Marta i Anastazją (na zdj.) są ze Lwowa. Właśnie dotarły do Kołobrzegu. Do Polski wysłała ich rodzina, bo młode, bo kobiety…. Reszta została w objętej wojną Ukrainie. Gdy opowiadają, co się dzieje teraz w ich ojczyźnie, starają się panować nad emocjami, ale łamie im się głos.
Pan Krzysztof, przedsiębiorca z Kołobrzegu, o zbiórce na rzecz Ukrainy w niemieckim Dortmundzie przeczytał na Facebooku. Właśnie szukano kierowcy, który przywiezie dary do Polski. Długo się nie zastanawiał – pojechał. Na miejscu okazało się, że organizują ją Polacy i że zebrano około 8 ton różnych rzeczy. Dziś część z nich dotarła do Kołobrzegu. Ubrania, jedzenie, karma dla zwierząt, kosmetyki, opatrunki – wszystko, co może się przydać. W segregacji i porządkowaniu ich w magazynie Sezam przy ul. Unii Lubelskiej pomagały Marta i Anastazja. – Nie możemy siedzieć i nic nie robić, od razu chciałyśmy się zaangażować, robić coś, pomagać – mówią.
Jeżeli chcesz pomóc lub szukasz pomocy dla uchodźców, zgłoś się do Miejskiego Punktu Informacyjnego przy ul. Okopowej 15. tel. +48 690 902 084, tel. +48 94 71 36 152, e-mail: ukraina@um.kolobrzeg.pl.Punkt czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-20.00.


