Ratownicy wodni opowiedzieli, jak wyglądała akcja uratowania wieloryba, o której kilka dni temu pisały media w całym kraju. Przypomnijmy, WOPR Międzyzdroje otrzymał zgłoszenie od Urzędu Morskiego w Szczecinie o wielorybie (prawdopodobnie humbaku), który znajdował się około 200-300 metrów od brzegu i zaplątał się w splątane sieci rybackie.
Fot. Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratownicze WOPR
Na miejscu poza WOPR natychmiast pojawiły się służby: Straż Pożarna, Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (SAR), Urząd Morski, a także Błękitny Patrol WWF i Woliński Park Narodowy.
Ratownicy na spokojnie opowiedzieli jak wyglądała akcja uwolnienia ssaka morskiego, który może w wieku dorosłym osiągać długość nawet 17 metrów i ważyć nawet ponad 40 ton.
– Akcja ratunkowa była niezwykle precyzyjna i dynamiczna – opisują w swoich mediach społecznościowych – W pierwszej kolejności Ratownicy WOPR podpłynęli małą łodzią bardzo blisko uwięzionego zwierzęcia i podczepili splątane sieci rybackie do większej jednostki, dzięki ich naprężeniu udało się już częściowo uwolnić zwierzę. Mimo to wciąż był częściowo zaplątany w sieci, co wymagało bezpośredniego podpłynięcia i ostrożnego rozplatania pozostałych sieci przy pomocy bosaka.
Dzięki szybkiej i profesjonalnej współpracy wszystkich zaangażowanych służb i organizacji, po trwającej ponad godzinę akcji udało się im bezpiecznie uwolnić zwierzę.
-Dobra wiadomość – wieloryb prawdopodobnie nie odniósł żadnych obrażeń i odpłynął o własnych siłach! Serdeczne podziękowania dla wszystkich służb i osób zaangażowanych w akcję ratunkową! – dodają ratownicy.
Humbak wciąż znajduje się blisko lądu – ostatnio widziano go nieopodal Świnoujścia
Wczoraj (1 marca 2025 roku) – jak donosi portal iswinoujscie.pl – około godziny 8:20, Humbak pojawił się w Świnoujściu przy terminalu promowym. Zwierzę zauważono w pobliżu promu Varsowia należącego do firmy Polferries, zacumowanego przy nabrzeżu.
Humbaki nie żyją na stałe w Morzu Bałtyckim, jednak zdarza się, że z powodu nietypowych zjawisk hydrologicznych i meteorologicznych, mogą wpłynąć do Bałtyku. Służby monitorują teraz zachowanie ssaka, aby zapewnić mu bezpieczny powrót do oceanu, gdzie będzie miał odpowiednie dla siebie warunki do życia. O obecności ssaka w Bałtyku zostały poinformowane odpowiednie służby Danii i Niemiec.

