We wtorek (3.08) w senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej udział wzięła prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska. Tematem był problem rozliczania zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzanie ścieków.
Miasto walczy o to, aby taryfy były wyliczane odrębnie dla każdej gminy. Ujednolicenie cen, które proponują Wody Polskie doprowadziłoby do tego, że cena za wodę i ścieki na terenie Kołobrzegu znacząco by wzrosła.
Przypomnijmy, że Miejskie Wodociągi i Kanalizacja (spółka komunalna miasta) świadczy swoje usługi nie tylko w Kołobrzegu, ale też w gminach powiatu kołobrzeskiego. Ujednolicenie cen dla całego obszaru, na którym działa MWiK, oznaczałoby ich wzrost dla mieszkańców Kołobrzegu.
Obecnie brutto stawka wynosi: woda 3,05 zł ścieki 4,87 zł razem 7,92 zł. w okolicznych gminach jest nawet trzykrotnie wyższa.
W przypadku ujednolicenia cen wg wyliczeń stawka wynosić może: Woda 4,05 zł ścieki 7,48 zł razem 11,53 zł. Stąd zwołana na wniosek samorządowców komisja w Senacie RP.
-Chcemy, aby każdy mieszkaniec płacił za siebie – podkreślała podczas posiedzenia komisji prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska
Przewodniczący komisji Zygmunt Frankiewicz ocenił, że „Wody Polskie” swoją polityką taryfową cofają sektor wodno-kanalizacyjny do czasów PRL. Senator Wadim Tyszkiewicz uznał za niezrozumiałe to, dlaczego jedne gminy miałyby dopłacać do innych. Senator Janusz Gromek ocenił, że takie projekty prowadzą do konfliktów między samorządami.
Senator Frankiewicz zapowiedział, że Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej będzie kontynuowała dyskusję nad problemem rozliczeń zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków, działalnością „Wód Polskich” oraz samorządowych przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych