Rada Osiedla Podczele jednogłośnie negatywnie zaopiniowała pomysł wieloletniej dzierżawy lotniska organizatorom Sunrise Festival.
Na zdjęciu Sunrise Festival w lipcu 2017 roku.
Przypomnijmy, organizatorzy festiwalu Sunrise zwrócili się do Urzędu Miasta z propozycją wieloletniej dzierżawy lotniska w Podczelu. Impreza, która od 15 lata odbywa się w amfiteatrze przy ul. A. Fredry i sąsiednim parkingu, w przyszłym roku zostanie zorganizowana tu po raz ostatni. Temat opisaliśmy w czwartek i w sobotę. Dziś o opinie w tej sprawie pytamy przewodniczącego Zarządu Rady Osiedla Podczele.
– Wcześniej popytaliśmy mieszkańców Podczela i osoby z którymi rozmawialiśmy są przeciwko wydzierżawieniu na 15 lat lotniska – powiedział nam Artur Dąbkowski, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Podczele – Dlatego jednogłośnie zaopiniowaliśmy ten pomysł negatywnie. My już mamy jeden festiwal („Nagle nad morzem” – dop. red.) i podpisujemy z jego organizatorami umowę na rok i to nam odpowiada. My szukamy inwestora, który zainwestuje w bazę turystyczno-rekreacyjną na tym terenie, m.in. w hotele, ośrodki, a w przyszłości również port jachtowy i molo. Ta impreza nie jest nam do niczego potrzebna.
Spotkanie władz miasta i organizatorów Sunrise Festival odbędzie się prawdopodobnie w styczniu 2018 roku.
Wstyd ! Wolą wpuścić 10 tyś. Niemców niż 60 tyś Polaków i ludzi z całej Europy ! Jeden wielki strzał w kolano !
To jest zupełnie inny festiwal. Nie potrzebujemy w Podczelu bandy naćpanych, lub nachlanych nastolatków.
xDDDDDDDD ej raf zyj sobie dalej w zjebanej propagandowej
i stereotypowej rzeczywistości pewnie nigdy cię nie takim festiwalu nie bylo wiec na chuj sie udzielasz xD 'nacpanych i nachlanych nastolatkow’ to kurwa niezly odjazd masz xD
Chłopie przestań się kierować stereotypami. Odważ sie kup bilet i sam sprawdź jak jest. Ja jeżdżę od lat a mam 27 lat. W tej radzie osiedla na prawdę muszą pracować niedouczeni ludzie.
Wraz z Niemcami zaproście jeszcze ciapatych. Niech Wam orżną burżujską dupę. Jachtów im się zachciało ….
Przez takie grupy w tym kraju jest jak jest, a potem się dziwią, że ludzie uciekają za granicę skoro stanowią margines, bo wszędzie zakazy i nakazy.
U mnie na wsi też zamknęli mały klub przez moherowe berety.
W sumie nie pamiętam go dobrze bo byłem małolat jednak ludzie z MIAST potrafili przyjechać na wieś dobrze się zabawić.
Skoro mieszkasz na wsi, to zaproponuj dj krisowi zorganizowanie u was na wiuchurze sunrajsa. I tak się u was nic nie dzieje, balety dawno zamknięte. Niech wieśniaki też coś od życia mają, trochę powiewu z europy, 3 dni tańca i zabawy.
a niemcy to nie europa, warcaja na lekcje geografii
Naucz się pisać 🙂
Lolek gamoniu na festiwalu Nagle nad morzem, również bawią się Polacy oraz goście z całego świata. Różni ich tylko jedno od tej bandy bydła z sanrajsa, poziom kultury.
Pingback: Sunrise Festival 2018 - Strona 4 - Forum 4CLUBBERS.PL
Kołobrzeg, a może raczej Kolberg?
RAF. misiu wejdź w środowisko niemieckich rytmów techno zobaczysz jak to sie ma do sunrise 🙂 tam bez siuvaxu to jak bez alkoholu w pubie 🙂
oxy nie mierz wszystkich swoją miarka tani wiksiarzu, o kulturze techno to ty nie masz zielonego pojęcia, więc japa !!!
słuchaj leszczu byłem w nie jednym klubie w de gdzie grają tylko techno. a w szczególności w jednym z lepszych w de w butanie w wuppertalu i wiem co sie dzieje.nikt nie mówi, że po szuraniu musi rozwalać i wyzywać każdego kogo spotka na mieście po imprezie. chodzi o fakt, że kg woli szwabów ściągać do siebie bo mają euro niż dać swoim sie pobawić i zrobić coś na miare europy. niech sprowadzają. jeśli wolą qrwacjuszy z ciechocinków itd i patole z niemiec to pozdro w takim razie 🙂
Butan club, muehehehehe. Poważnie ??? Dalej g…. Wiesz, także tego. japa!!!
http://www.fazemag.de/die-15-besten-clubs-deutschlands/ znalazłeś coś ?
Nagle nad morzem to jest zupełny inny festiwal, nawet policja mówiła , że nie było agresji, ludzie uśmiechnięci, spokój, sunrias przeciwieństwo
Byłem na obu festiwalach – nie ma porównania na korzyśc naglasów
Nie chcę, by w Podczelu odbywał się Fest. Sunrise, ponieważ skala wulgarności, pijaństwa, bezwstydności, agresywności, braku poszanowania czegokolwiek jest tak duża wśród rekrutujących się na tenże festiwal, że jak obserwuję tych ludzi ( nawet oczekujących na bilet do wejścia) mrozi mi krew i odbiera wiarę w wartość człowieka. I ten okropny brud, który po sobie zostawiają jest nie do zniesienia. Obserwuję różne festiwale. Jak miło było patrzeć na ludzi z festiwalu Nagle nad Morzem ( luz, uśmiech, spokój, szacunek), aż lgnęło się do miejsca. Natomiast Sunrice – unikam szerokim łukiem, odkąd poznałam jego „brudny” smak.
Nic dziwnego, że Rada Osiedla wydała negatywną opinie, zdziwiłbym się, gdyby byłoby inaczej. Sunrise jest kojarzony z naćpanymi i pijanymi ludźmi, co jest promilem prawdy. Sunrise to przede wszystkim młode i radosne osoby, które chcą razem spędzić czas, zrelaksować się przy dobrej muzyce. Na miejscu Kołobrzegu poważnie rozważyłbym tą ofertę, jest to 40tyś osób, które stać na bilet – więc nie są biedne i podczas trzech dni wydadzą więcej pieniędzy, niż inni w tydzień. Inne miasta nadmorskie czekają na propozycje.