W czwartym przetargu na wykonanie remontu zabytkowej baszty lontowej wpłynęły przynajmniej dwie oferty, które opiewają na kwoty zbliżone do tej, którą na ten cel zarezerwowało miasto.
Miasto na ratowanie zabytku przeznaczyło milion złotych. W czwartym przetargu – poprzednie były unieważniane ponieważ oferty, które wpłynęły były za drogie – zgłosiły się dwie firmy, które wyceniły remont na podobną kwotę.
Najmniej zażądała firma z Torunia – 923 tys. zł. Wyższą ofertę złożyło konsorcjum kołobrzeskich firm, które jest gotowe wykonać zlecenie za nieco ponad milion złotych. Pozostałe oferty opiewają na ok. 1,3 mln zł każda.
Okazuje się więc, że miastu w tym przypadku opłacało się poczekać – w pierwszym przetargu ten sam zakres prac wyceniono na blisko 1,8 mln zł.

Autor tekstu wprowadza czytelników w błąd… Zakres został bardzo mocno okrojony. Bardzo dużo rzeczy zostało wyłączonych z zamówienia.
Dziękujemy za uwagę – sprawdzimy i wrócimy do tematu.