O godz. 7 rozpoczęła się akcja ewakuacji mieszkańców osiedla Podczele. Około godz. 9 do wydobycia bomb z morza przystąpili nurkowie minerzy z Marynarki Wojennej.
Większość mieszkańców opuściła osiedle własnym transportem. Po godzinie 9 do akcji ruszyło wojsko. Niewiele później pierwsza bomba była już na brzegu.
Przypominamy o utrudnieniach: funkcjonariusze policji o godz. 7 zablokowali drogę nr 11 od skrzyżowania z ulicą Wschodnią i Koszalińską w Kołobrzegu. Osoby jadące do Koszalina muszą więc kierować się na rondzie Solidarności na Karlino. Z kolei samochody jadące z Koszalina, są zmuszone skorzystać z objazdu przez Dygowo.
Na czas operacji wydane zostało ostrzeżenie nawigacyjne. Kutry, jachty czy skutery wodne nie mogą zbliżać się do brzegu na odległość mniejszą niż dwie mile. Granice tej strefy bezpieczeństwa patrolują trzy jednostki szybkiej interwencji i trzy pomocnicze.
Zamknięta została również strefa powietrzna nad miastem i lądowiskiem w Bagiczu.
Od godz. 9 do 13 zamknięta będzie linia kolejowa Ustronie Morskie-Kołobrzeg. Pociągi będą kierowane do Białogardu. W Ustroniu Morskim dla pasażerów zostanie podstawiony transport zastępczy.
W Kołobrzegu, plaża jest czynna do ośrodka Arka. Wprawdzie można na nią wchodzić, ale obowiązuje kategoryczny zakaz kąpieli od kołobrzeskiego portu aż do Wieniotowa.
Na potrzeby ewakuowanych mieszkańców Podczela przygotowano halę Milenium gdzie mogą oni spędzić czas poza domem. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, operacja wydobycia bomb z dna Bałtyku powinna zakończyć się do południa. W godz. 13-15 zaplanowany jest powrót autobusów z mieszkańcami do Podczela.