Na odcinku plaży między wejściem do portu a spacerowym molo trwa refulacja, którą zlecił Urząd Morski w Szczecinie. Przybędzie tu ok. 60-70 tys. metrów sześciennych piasku. Koszt to ponad 1 mln zł.
Sztuczne zasilanie plaży to jedna z metod ochrony brzegu morskiego, polegająca na przetransportowaniu i rozprowadzeniu piasku pobranego na przykład z dna morskiego w celu podniesienia poziomu i poszerzenia plaży. Pobierany jest on z dna w odległości kilku, kilkunastu kilometrów od brzegu przez pogłębiarkę ssącą, a następnie „wyrzucany” na plażę poprzez system rurociągów, połączonych z pogłębiarką. Później piasek jest równomiernie rozprowadzany za pomocą spycharek.
Urzędnicy z Urzędu Morskiego przyznają, że wadą tej metody jest jej nietrwałość i potrzeba cyklicznych powtórzeń, a co się z tym wiąże, odpowiednich nakładów finansowych. Ale zasilanie plaży w piasek jest jednocześnie konieczne po to, by morze dosłownie miało co później zabrać. Jeżeli plaży się nie poszerzy, erozja wybrzeża będzie postępować coraz głębiej.
Firma, która wykonuje refulację na zlecenie Urzędu Morskiego, nadrabia czas stracony przez częste ostatnio sztormy. Dlatego prace trwają nawet po zachodzie słońca – zdjęcia i krótkie wideo zrobiliśmy dziś ok. godz. 19.30.