Również podczas najbliższego sezonu letniego będzie prowadzony remont ul. Zdrojowej. Inwestycja miała zakończyć się w czerwcu, już wiadomo, że tak się nie stanie. Dziś wszystko wskazuje na to, że Zdrojowa w pełni przejezdna będzie dopiero w połowie września.
Opóźnienie to efekt m.in. kolizji drogi z drzewami. Najprościej byłoby je wyciąć, ale po tym jak starostwo negatywnie zaopiniowało wniosek o wycinkę 78 lip, drogowcy musieli podwoić wysiłki i w sąsiedztwie drzew prowadzić prace ręcznie. To wszystko wydłuża.
O opóźnieniu inwestycji mówiła na antenie Telewizji Kablowej Kołobrzeg wiceprezydent Kołobrzegu ds. gospodarczych Ewa Pełechata. Jak zauważyła zastępczyni prezydent Kołobrzegu, latem ruch będzie utrudniony, ale pod pewnymi warunkami będzie możliwy
-Jeżeli uda nam się skończyć ten najdłuższy odcinek, który w tej chwili robimy i rozpocznie się ostatni etap przebudowy, czyli remont odcinka od ulicy Norwida do Chopina, to układ dzielnicy uzdrowiskowej pozwala na objazd ulicą przy szkole medycznej – stwierdziła wiceprezydent Pełechata.
Remont prawie kilometrowego odcinka ulicy kosztuje 18,7 mln zł, z czego aż 13,2 mln zł miasto dostało na ten cel z Polskiego Ładu. Inwestycję na zlecenie miasta wykonuje firma DOMAR Kazimierza Domarackiego z Tatowa koło Biesiekierza.
Dojazd do handelku na ul.Reymonta jest to wystarczy…..