Półtora miesiąca po przetargu umowa dzierżawy kortów tenisowych z nowym najemcą została w końcu wczoraj (13.11) podpisana. Przez następne 9 lat będzie je prowadziła spółka Denar Investments, która w licytacji wysokości rocznego czynszu pokonała sześć innych firm.
Wysokość rocznej opłaty za obiekt, na którym może działać m.in. sezonowa restauracja, wynosi teraz 463 tys. 600 zł netto (czynsz jest podzielony i płatny w 12 równych ratach). To dużo więcej, niż dotychczas – przypomnijmy, że do października tego roku poprzedni dzierżawca płacił zaledwie ok. 13 tys. zł rocznie.
Umowa z miastem została podpisana dopiero wczoraj, ponieważ nowy dzierżawca miał uwagi do tego, w jakim stanie ma przejąć obiekt. Były dzierżawca z kolei zobowiązał się do wykonania drobnych napraw. Opóźnienie oznacza jednak, że czynsz za listopad (ok. 40 tys. zł netto) będzie niższy – zostanie naliczony proporcjonalnie do czasu, w jakim najemca faktycznie władał obiektem.
Dzierżawca może też zwrócić się do miasta z pismem, o prolongatę zapłaty czynszu (lub jego obniżenie) do czasu, gdy wszystkie prace konserwacyjne zostaną ukończone i korty zaczną działać w pełnym zakresie.
Szczegółowo opisaliśmy sprawę tutaj: