Dwa tygodnie temu informowaliśmy, że stan zdrowia dużego dębu przy ul. Dworcowej, w którego trafił piorun nie ma szans na przeżycie. Z tego powodu miejscy urzędnicy wystąpili do starostwa powiatowego o zgodę na wycinkę drzewa. Teraz okazuje się, że ekspertyza, zlecona przez starostę kołobrzeskiego, mówi zgoła co innego i dąb nie zostanie wycięty.
Na zdjęciu: Pierwszych oględzin drzewa, w które podczas jednej z sierpniowych burz trafił piorun dokonali specjaliści na zlecenie urzędu miasta. Według ich opinii drzewa nie uda się uratować.
W związku z wnioskiem prezydent Kołobrzegu o wydanie zezwolenia na usunięcie dębu szypułkowego, który rośnie przy ul. Dworcowej, starosta kołobrzeski zlecił wykonanie ekspertyzy dendrologicznej w zakresie oceny stanu zdrowotnego drzewa wraz z badaniem wnętrza pnia w miejscach świeżych listew powstałych po uderzeniu pioruna – ze wskazaniem dalszych rokowań i zaleceń. Ekspertyzę wykonała „Pracownia Przyrodnicza Sosenka” ze Szczecina. Z ekspertyzy wynika, że dąb znajduje się w bardzo dobrym stanie zdrowotnym i zachowuje prawidłową aktywność fizjologiczną.
-Aktualnie nie zachodzą przesłanki do usunięcia drzewa. Jest ono bardzo wartościowym egzemplarzem lokalnej dendroflory. Mechaniczne uszkodzenia pobocznicy pnia, przynajmniej obecnie, nie wpływają na jego statykę. – mówi Starosta Tomasz Tamborski. – Zasadne jest natomiast wykonanie zabiegów pielęgnacyjnych co zostanie wskazane w decyzji. Zaproponowane przez autorów ekspertyzy zalecenia nie są kosztowne i są w pełni adekwatne zarówno do wartości drzewa i jego znaczenia w systemie zieleni uzdrowiska, jak i są wyrazem szacunku dla wiekowych i długowiecznych drzew, których usunięcie z drzewostanu miejskiego powinno być zawsze ostatecznością.