10 sierpnia pisaliśmy o głogach rosnących na Skwerze Pionierów, które chorują – tracą liści, na których widać plamy charakterystyczne dla infekcji grzybem. Spytaliśmy w Urzędzie Miasta, czy znają sytuację i czy będą zlecone jakieś działania ratunkowe.
Charakterystyczne kuliste głogi, które od lat rosną między ławkami w części Skweru Pionierów od strony Armii Krajowej, tracą liście. Źle wyglądają też drzewa tego samego gatunku, które rosną wzdłuż ul. Łopuskiego. Niewielkie drzewka, które nadają urokliwego charakteru temu miejscu chorują. Uwagę zwraca wygląd liści, które zaatakował grzyb. Niepokojące objawy widać w różnym stopniu na drzewach w różnym wieku (część z nich była dosadzana później).
Nasze podejrzenia potwierdził Urząd Miasta, który dba o miejską zieleń. Spytaliśmy, czy miasto planuje jakieś działania ratunkowe.
– Jesteśmy uzdrowiskiem, dodatkowo jest to centrum miasta, a w drzewach są gniazda ptaków, nie możemy więc zastosować oprysków środkami chemicznymi – odpowiada Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy magistratu – Ekspert, który z nami współpracuje, ocenił, że drzewa posadzone jeszcze w latach 60. niestety nie są w dobrej kondycji, również z racji wieku i je możemy stracić, młodsze egzemplarze powinny sobie poradzić lepiej. Monitorujemy sytuację, jeżeli będzie taka potrzeba, będzie dosadzać młode, zdrowe drzewka. – zapowiada rzecznik.