Zakończyła się właśnie rekonstrukcja walk o Kołobrzeg w 1945 roku i zaślubin Polski z morzem.
Padało, temperatura 4 stopnie powyżej kreski. Pogoda w sumie niewiele się dziś różni od tej 72. lata temu.
A tak warunki atmosferyczne z pierwszych dni walk o Kołobrzeg opisywał jeden ze zdobywców Kołobrzegu, wcześniej żołnierz 27. dywizji AK z Wołynia, Olgierd Kowalski z Łucka, który podczas walk o Kołobrzeg był sanitariuszem: „Jest pochmurno, wilgotno, chyba parę stopni ciepła. Śnieg częściowo stopniał, niemniej jednak tu i ówdzie bieleją jego płachty. Dzisiaj powiedziałbym, pogoda „gastronomiczna”. i dalej „W miejscach, gdzie nie ma kałuż, żołnierze próbują się okopać. Ciężko to im idzie, bo pod warstwą błota zalega zamarznięty grunt.”
Scenki parateatralne na plaży centralnej odtwarzało w sumie 60 rekonstruktorów z grup rekonstrukcji historycznej. O oprawę zadbali m.in. I Kołobrzeska Brygada Kolekcjonerska Aktywni Kołobrzeżanie, Grupa Rekonstrukcji Historycznej 14 PP „Nałęcz” w Trzebiatowie, Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Perun” w Koszalinie, Studio Historyczne HUZAR oraz grupy biorące udział w VII Rajdzie Zaślubin na trasie Szczecin – Dziwnów – Mrzeżyno – Kołobrzeg i Klub Strzelecki Kołobrzeg.