Do kołobrzeskiego sanepidu i wojewódzkiego konsultanta w dziedzinie chorób zakaźnych prezydent Kołobrzegu zwróci się z pytaniem jak wygląda sytuacja epidemiologiczna w naszym mieście.
-Dopiero jak będę miała te dwie odpowiedzi, będę mogła odpowiedzialnie odpowiedzieć na pytanie, czy otwieramy nasz żłobek i przedszkola, czy nie – stwierdziła podczas dzisiejszej wideokonferencji prezydent Kołobrzegu, Anna Mieczkowska, dodając, że kołobrzeskie placówki na pewno nie zostaną otwarte 6 maja.
Na pytanie dziennikarzy, czy znany jest choćby przybliżony termin ich otwarcia, prezydent odpowiedziała, że nie.
-Wytyczne, które są dostępne na stronach rządowych są informacjami ogólnymi i nie wyczerpują tematu, na tyle, by przygotować bezpieczne miejsca dla dzieci w naszych placówkach. Czekamy na doprecyzowanie tych warunków. – powiedziała Anna Mieczkowska. I dodała: – Rano zwróciłam się z apelem na fanpage-u na Facebooku do mieszkańców Kołobrzegu czy są zainteresowani powrotem dzieci do żłobka i przedszkoli, i na tej podstawie wiem, że kołobrzeżanie są w tej sprawie podzieleni, rodzice i dziadkowie po prostu się boją. Do dyrektorki żłobka jak dotąd nie wpłynęła żadna deklaracja, w której rodzice potwierdziliby chęć wysłania teraz dziecka do naszego żłobka.
Przypomnijmy, że otwarcie żłobków i przedszkoli było zaplanowane przez rząd w 3 etapie odmrażania gospodarki. Wczoraj premier RP poinformował, że zostało to przesunięte do 2 etapu, który zaczyna obowiązywać 4 maja dla branży turystycznej, galerii handlowych i placówek kultury, a 6 maja dla przedszkoli i żłobków. Jednak jak zaznaczył Mateusz Morawiecki, każdorazowo decyzja o otwarciu placówek należy do samorządów.