W trzy miesiące wniosków o wydanie Kołobrzeskiej Kary Mieszkańca jest więcej niż w dużo większej Gdyni, gdzie funkcjonuje bardzo podobny program, odnotowano przez blisko rok. – Jestem pozytywnie zaskoczona, szczerzę mówiąc, nie spodziewałam się tak dużego zainteresowania w tak krótkim czasie. To duży sukces. – mówi Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu.
Wniosków o wydanie karty wpłynęło do Urzędu Miasta już 9504. Do dziś zostało wydanych 6845 kart. Przybywa też partnerów karty. Na współpracę z miastem zdecydowało się 59 firm oferujących w ramach programu zniżki na swoje usługi (4 kolejne umowy czekają na podpis).
Wiemy też, które usługi cieszą się największą popularnością. Najczęściej kołobrzeżanie korzystali z roweru miejskiego (z kartą czas bezpłatnej jazdy jest dwa razy dłuższy) i następnie z oferty Fun Parku Pomerania. W ostatnich dniach magistrat zanotował też wzrost wniosków o wydanie karty osób, które dzięki niej będą korzystać z całkowicie już darmowej opieki przedszkolnej.
Kto ubiega się najczęściej o wydanie Kołobrzeskiej Karty Mieszkańca? Dominuje grupa osób w wieku 60 plus. Najmniej z kolei zarejestrowano wniosków o wydanie karty od osób bardzo młodych – między 18 a 19 rokiem życia. Mało jest też dwudziestokilkulatków.
-To dla nas cenna informacja. – mówi Ewa Pełechata, zastępca prezydent Kołobrzegu ds. gospodarczych. – Wiemy, że musimy stworzyć ofertę dla osób z tego przedziału wiekowego. Między innymi po to, by zachęcić ich do pozostania w naszym mieście lub powrotu do Kołobrzegu.