Czy ponad 30 kołobrzeskim dzieciom grozi izolacja od szkolnych rówieśników?

Ministerstwo Edukacji Narodowej szykuje kolejne zmiany w edukacji. – Jeżeli wejdą w życie nie wykluczamy nieposłuszeństwa obywatelskiego – zapowiada Jacek Woźniak, wiceprezydent Kołobrzegu.

Zmiany, które planuje wprowadzić Ministerstwo Edukacji Narodowej dotyczą dzieci, które ze względów zdrowotnych mają w szkole nauczanie indywidualne. Jeżeli zmiany wejdą w życie od nowego roku szkolnego nauki będą pobierać wyłącznie w domach, a to oznacza, według krytyków nowelizacji, izolację i brak kontaktu z szkolnymi rówieśnikami. 

– W Kołobrzegu takich dzieci jest około 30 – mówi Jacek Woźniak, zastępca prezydenta ds. społecznych. Rozmawiamy tuż po spotkaniu z dyrektorami kołobrzeskich szkół w Urzędzie Miasta – Dyrektorzy załamują ręce. To zła propozycja. Jeżeli wejdzie w życie nie wykluczamy nieposłuszeństwa obywatelskiego – dodaje.

Nauczanie indywidualne jest organizowane według wskazań lekarza na podstawie opinii poradni pedagogiczno-psychologicznej. Zdarza się, że dzieci chore łączą naukę w klasach z nauką prowadzoną indywidualnie. Po zmianach ma zniknąć możliwość łączenia go z nauczaniem w szkole.  

Ministerstwo tłumaczy, że zmiany są potrzebne, bo nauczanie indywidualne jest nadużywane. Według ministerialnych urzędników często jest tak, że niektórzy rodzice traktują nauczanie indywidualne jako prywatne, dodatkowe korepetycje.

 

 

Napisz komentarz

zobacz wszystkie komentarze

Send this to friend