W Kołobrzegu przebywa grupa 20 dzieci. Są to sieroty wojenne, które straciły rodziców czasie wojny w Ukrainie. Pobyt dzieci w naszym mieście został zorganizowany dzięki Bałtyckiemu Stowarzyszeniu Pomagamy.
W środę dzieci odwiedziły siedzibę Paramedic, aby zobaczyć na czym polega misja ratowników i jakim sprzętem dysponują. Jak informują członkowie grupy ratowniczej, goście nie wyszli od nich z pustymi rękoma.
– Przekazaliśmy od mieszkańców słodycze, owoce i wiele innych rzeczy, które wczoraj trafiły do naszego biura – Dziękujemy – napisali w mediach społecznościowych członkowie Grupy Ratowniczej Paramedic – Serdecznie dziękujemy za ten kawałek oddanego serca dzieciom, które przeżyły już bardzo wiele mimo swojego wieku. Jak zawsze przy tego typu akcjach, wkracza hurtownia warzyw i owoców Lemon. Dziękujemy za paczki oraz owoce.
