Firma Eldocom z Krakowa wykona audyt bezpieczeństwa ruchu drogowego przejść dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej w Kołobrzegu. Sprawdzona będzie skuteczność ich oświetlenia.
W sumie sprawdzonych zostanie 100 przejść dla pieszych. Dla każdego z nich firma z Krakowa będzie musiała wykonać ocenę oświetlenia ulicznego na podstawie pomiarów natężenia istniejącego oświetlenia w porze nocnej. Określone zostaną kąty padania światła. Specjaliści z Eldocomu sprawdzą, czy istnieją jakieś przeszkody ograniczające oświetlenie i czy istnieją dodatkowe źródła światła.
W raporcie po audycie ma znaleźć się między innymi zestawienie przejść przez ulicę z największym ryzykiem dla pieszych, na których miasto powinno podjąć działania w pierwszej kolejności.
Firma Eldocom jako jedyna odpowiedziała na miejskie zapytanie ofertowe na wykonanie audytu kołobrzeskich przejść. Miasto zdecydowało się na jego zlecenia po serii tragicznych potrąceń pieszych na pasach, do których doszło w ostatnich miesiącach. Kosz analizy to 102 tys. zł.
Na Jednośxi, Wsxhodniej itp. uliczkach przejsxie podświetlone dedykowanymi latarniami, żólte migajace światła a na Koszalinskiej kolo Orlenu i dalej przy Shellu gdzie rok temu zginał chłopoec i zdarza się że pędzą po dwupamówce prawie setką ciemne przejścia bez dedykowanego ośqoetlenia i migajacych żółtych. Zginął chlopiec a rządzacym trzeba po roku wyżygać że lampka im sie do tej pory nie zapaliła zeby te przejscia tak dośqietlić i oznaczyć jak na innych uliczkach. A przecież jeżdżą po miescie i widzą jak jest. Widzą te świeczki zapalone dla chłopca. Myślę że są poprostu ignorantami. Pytanie czy ignoranci naszego bezpieczeństwa, bezpieczeństwa naszych dzieci przexhodzacych przez ulice nadają siŵ by rządzili. Ulica Koszalinska jest na tyle popularna, że nie sposob nie zauważyć że doswietlenie i oznaczenie żóltymi migawkami to dziś standard na takiej dwupasmowej drodze.
Czy ktoś zwariował ????
102 tys PLN
Wystarczy przeanalizować ostatnie wypadki oraz zapytać mieszkańców w formie ankiety których przejść się najbardziej obawiają.
Można również poprosić Policję i raport, czy statystykę potrąceń
Tak, statystyki, gdzie dochodzi do największej liczby wypadków i opinie mieszkańców wystarczą, a miasto kasę, co pójdzie na audyt powinno zainwestować w konkretne działania.