Jedna z naszych Czytelniczek napisała do naszej redakcji w sprawie dworca PKP w Kołobrzegu. – Na poczekalni nie ma światła. W tych ciemnościach niemożliwe jest na przykład przeczytanie rozkładu jazdy – pisze kobieta – Czuję się też nieswojo, gdy jest tak ciemno – dodaje.
Nasz Czytelniczka – jak pisze – często podróżuje pociągami. Taka sytuacja jej zdaniem trwa przynajmniej od miesiąca.
– Dworzec jest czynny od godziny 5 do 22. Wcześnie rano i od godziny 18 jest tu po prostu ciemno – czytamy w mailu.
Dziś po godz. 18 odwiedziliśmy więc dworzec PKP. I faktycznie, główne oświetlenie na poczekalni, gdzie znajdują się też kasy, nie działa. Jedynym oświetleniem są jarzeniówki nad kasami. Na szczęście oświetlone są perony.
Nie wiemy, czy to dość nietypowy sposób na oszczędności, czy zwykła awaria. Maila z pytaniem o powód tych „egipskich ciemności” na poczekalni wysłaliśmy do rzecznika PKP. O odpowiedzi poinformujemy na naszym portalu.
Masz temat? Napisz do nas: okkolobrzeg@okkolobrzeg.pl