Armator, który przez 17 lat pływał z Kołobrzegu na Bornholm w 2021 roku, zawiesił rejsy. Od tamtej pory regularnie pojawiają się pytania, czy z Kołobrzegu można dostać się bezpośrednio na tę malowniczą duńską wyspę? Odpowiadamy.
Tekst powstał we współpracy ze stroną visitbornholm.com, gdzie znajdziemy informacje o Bornholmie. Przez stronę można też szybko i w prosty sposób wykupić bilet na rejs na wyspę i zaplanować sobie tam czas wolny.
Od razu odpowiadamy na pytanie – z Kołobrzegu można dostać się na Bornholm kameralnymi statkami, które zabierają do kilkunastu pasażerów. Są to zwykle kutry przerobione na wygodne łódki, które pływają z kołobrzeskiego portu na tę malowniczą wyspę oddaloną od Kołobrzegu o ok. 100 km. Rok temu była to jedna jednostka, w tym roku jest ich już pięć. Bilet możemy zarezerwować na polskojęzycznej stronie internetowej visitbornholm.com, którą prowadzi para kołobrzeżan dzieląca od kilku lat życie między Bornholmem a Kołobrzegiem.
Możemy wykupić rejs dwudniowy. Koszt to 950 zł. Można wykupić też bilet w jedną stronę za ok. 550 zł. Na razie tylko dla zorganizowanych grup zarezerwowane są rejsy trzydniowe za ok. 1,4 tys. zł (ceny podajemy aktualne na dzień publikacji artykułu). W cenie jest nocleg na łódce w dwuosobowej kabinie z dostępem do lodówek i dwa śniadania, można zabrać ze sobą rower.
Jak wygląda przykładowy rejs na tę malowniczą duńską wyspę? Startujemy z Kołobrzegu o 23.50, w Nexo jesteśmy o godz. 7-8 rano, śniadanie, czas wolny. Następnie płyniemy do Tejn, gdzie spędzimy kolejną noc, śniadanie, czas wolny do godz. 17-18 i kapitan obiera kurs z powrotem do Nexo, skąd wyruszymy w drogę powrotną do Kołobrzegu.
A czym wypełnić czas wolny na Bornholmie? Tu również możemy skorzystać z pomocy strony visitbornholm.com. Sprawdzimy dostępne na wyspie atrakcje, wykupimy np. wspólne zwiedzanie wyspy, do wyboru są też wycieczki rowerowe na e-bikach lub SUP Safari po malowniczych wodach Bornholmu.
Trochę powariowali 3 osobowa rodzina w dwie strony 3tysiace złotych.
I co, płynie ktoś za te pieniądze? Kiedyś było 200zł w obie strony- a teraz, jak u górali w Zakopcu. Miasto powinno ruszyć dupe, bo traci tysiące turystów.
Rzeczywiście ceny księżycowe
O wiele taniej płynąć standardowym, wygodnym i bezpiecznym promem z Rugii ( Niemcy, ale blisko Szczecina). 3,5 h w jedną stronę
Zapraszam na super poradnik grupa FB Bornholm zwiedzanie
To bardzo dziwne, że polscy armatorzy nie potrafią wykorzystać potencjału i puścić niewielkiego promu z Polski na Bornholm w rozsądnej cenie. Oferta przerobionego kutra rybackiego nie zachęca