W przyszłym roku kładka nad torami kolejowymi ma zostać w końcu wyremontowana. Chodzi o kruszejące schody z betonu, których łatanie nic nie daje.
Fot. Archiwum.
Złej jakości beton użyty do wykonania schodów na kładce nad torami kolejowymi to powód ciągłego kruszenia stopni. Miasto na początku je łatało, później zaczęło montować na nich stalowe blachy. Na dłuższą metę nic to jednak nie daje.
W 2025 roku magistrat ma zamiar w końcu skończyć z prowizorką i zrobić porządny remont, który jak słyszymy w magistracie, może sprowadzić się do całkowitej wymiany schodów. W budżecie na przyszły rok już zapisano na ten cel 600 tys. zł. Jednak przybliżonej choćby daty rozpoczęcia remontu jeszcze nie znamy.
Z kładką nad torami kolejowymi od początku były kłopoty. Niestaranne wykonanie remontu w 2010 r. było nawet powodem podania przez miasto jego wykonawcy do sądu. Po długich latach sporów ze spadkobiercą wykonawcy, miasto zawarło z nim ugodę i otrzymało 250 tys. zł odszkodowania. Pisaliśmy o tym TUTAJ.