VII Sesja Dziennikarska. Głośny felieton przez który nastolatka zmieniła szkołę wyróżniony (+wyniki, nagrodzone prace)

You are currently viewing VII Sesja Dziennikarska. Głośny felieton przez który nastolatka zmieniła szkołę wyróżniony (+wyniki, nagrodzone prace)

Wczoraj w Liceum Ogólnokształcącym im. M. Kopernika zakończyła się VII Sesja Dziennikarska. O wydarzeniu tym głośno było już trzy tygodnie wcześniej gdy Gazeta Kołobrzeska ujawniła kłopoty jednej z uczennic ze zgłoszeniem swojego felietonu na konkurs dziennikarski.

Sesja Dziennikarska to dwudniowa impreza. Zwykle rozpoczyna się w czwartek warsztatami. Dla młodych ludzi, których fascynuje świat mediów i dziennikarstwa to niezwykła okazja by spotkać prawdziwych mistrzów w swoim fachu. W Kołobrzegu na zaproszenie organizatorów Sesji Dziennikarskiej gościł już m.in. Mariusz Szczygieł, pisarz i reportażysta. W tym roku zaproszenie przyjęli znany felietonista i satyryk Michał Ogórek i Adam Stacewicz, dziennikarz telewizyjny i radiowy. Gościem VII Sesji Dziennikarskiej był również dr Sławomir Iwasiów z Uniwersytetu Szczecińskiego.

Podczas Sesji wręczono nagrody w powiatowym konkursie dziennikarskim „To jest temat”. Przyznano dwie pierwsze nagrody w kategoriach szkoła średnia i szkoła podstawowa oraz dwa wyróżnienia. Wśród prac, które zasługują według jury na uwagę, jest m.in. felieton 15-letniej Laury o którym głośno było ostatnio w całym kraju – „Patologia prawno-seksualna gimbusek” o problemie przemocy psychicznej i wiedzy o seksie w szkole.
Sprawę pierwsza opisała Anna Buchner-Wrońska, dziennikarka „Gazety Kołobrzeskiej”. Temat szybko podchwyciły ogólnopolskie media i o sprawie usłyszała cała Polska. 

Przypomnijmy, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 7 w której jeszcze do niedawna uczyła się autorka felietonu, miała uznać, że praca jest paszkwilem i obraża uczniów i nauczycieli szkoły. Jak podała „Gazeta Kołobrzeska”, dyrektorka „Siódemki” tłumaczyła, że tekst uderza w dobre imię szkoły i „ocenzurowała go prewencyjnie”. W obronie 15-latki na łamach Gazety stanął m.in. Marek Michalak, rzecznik praw dziecka, który oświadczył, że cenzurowanie wypowiedzi godzi w podstawowe swobody obywatelskie.
Ostatecznie felieton 15-latka zgłosiła indywidualnie po czym zmieniła szkołę.

Dziś po ogłoszeniu wyników każdy już może zapoznać się z treścią felietonu. Czy naprawdę było o co kruszyć kopie? Zachęcamy do lektury wszystkich nagrodzonych prac.  

Wyniki:

Kategoria: szkoła średnia
I miejsce – Szczepan Czaplewski za felieton „Trochę dumny”, Zespół Szkół nr 1 im. H. Sienkiewicza w Kołobrzegu.

Kategoria: szkoła podstawowa
I miejsce – Karolina Jaroszewska za felieton „Granatowe polipióra”, Szkoła Podstawowa nr 7 im. Zjednoczonej Europy.

Wyróżnienie – Laura Starczewska za felieton „Patologia prawno-seksualna gimbusek”, Praca zgłoszona indywidualnie.

Wyróżnienie – Wiktoria Andrulonis za felieton „O byciu człowiekiem…”, Szkoła Podstawowa nr 1 im. Bolesława Chrobrego z Oddziałami Integracyjnymi.

Poniżej publikujemy wszystkie cztery nagrodzone prace. 

Kategoria: szkoła średnia – I miejsce Szczepan Czaplewski za felieton „Trochę dumy”, Zespół Szkół nr 1 im. H. Sienkiewicza w Kołobrzegu.

 

 

Kategoria: szkoła podstawowa – I miejsce zajęła Karolina Jaroszewska za felieton „Granatowe polipióra”, Szkoły Podstawowej nr 7 im. Zjednoczonej Europy

Wyróżnienie – Wiktoria Andrulonis za felieton „O byciu człowiekiem…”, Szkoła Podstawowa nr 1 im. Bolesława Chrobrego z Oddziałami Integracyjnymi.

Wyróżnienie dla Laury Starczewskiej za felieton „Patologia prawno-seksualna gimbusek”, praca zgłoszona indywidualnie.

Ten post ma 7 komentarzy

  1. Filip

    „Granatowe polipiora” i „o byciu człowiekiem”.. Wspaniałe prace

  2. LoL

    Nie widzę w tym felietonie nic takiego czego by sie czepić

  3. Mariolla

    A ja widzę jeżeli ktoś pisze moja klasa A później niedorozwiniete, ptasie różdżki to obraża konkretną grupę ludzi

  4. Mariolla

    Móżdżki

  5. anna

    Sedno tego felietonu? Krzywda i dramat dziewczynki
    oplotkowanej, ponizonej i wysmianej? Jesli „ta” grupa wyrzadzila
    kolezance taka krzywde to „niedorozwiniete, ptase mozdzki” brzmi jak
    usprawiedliwienie tej grupy niezdolnej do zrozumienia wagi swojego postepku.

    Tylko ludzie uposledzeni umyslowo nie sa w stanie rozroznic
    Zla od Dobra albo „niedorozwiniete ptasie mozdzki”, nastolatki
    ktorych mozg nie rozwinal sie jeszcze wystarczajaco. Jesli jednak „ta” grupa
    nie czuje sie „niedorozwinietymi ptasimi mozdzkami”
    to powinna byc osadzona jako grupa doroslych i oskarzona prawnie za pomowienia
    i naruszenie czyjejs osobistej godnosci w tym przypadku Julii.

    A jesli chodzi o dyrektorke szkoly podstawowej nr. 7 – to
    sprawa jak najbardziej do prokuratora sie nadaje ze umieszczenie oszczerstw na
    oficjalnej stronie szkoly, na temat uczennicy ktora napisala ten felieton. TO DOPIERO BYLY OSZCZERSTWA I POMOWIENIA!!! Przyklad idzie z gory. Ta pani dyrektor zachowala sie na poziomie tych „niedorozwinietych, ptasich mozdzkow” – z tym, ze w przeciwienstwie
    do nastolatek, to nie jest dla niej usprawiedliwieniem – NIE POWINNA BYC nie
    tylko dyrekotrem ale rowniez pedagogiem.

    A teraz co ja o tym felietonie mysle. Autorka poruszyla
    bardzo wazny temat „przesladowan” w szkole. Dla mnie to byl taki
    „placz” o pomoc.

    Zycze powodzenia Laurze Starczewskiej, w nowej szkole i
    karierze dziennikarskiej.

    1. anna

      Julia -> Laura Starczewska, Julia to byl pseudonim w wielu reportarzach na temat tego felietonu, dlatego go uzylam.

  6. anna

    „Nalezy pamietac”, ze pani dyrektor szkoly podstawowej nr. 7 OCENZUROWALA felieton Laury Starczewskiej i nie dopuscila go do konkursy oraz umiescila na stronie szkoly to co nizej:
    „Pamiętać należy również, że uczennica do naszej
    szkoły przyszła w II klasie gimnazjum, a decyzję swą motywowała
    konfliktami w poprzedniej szkole. Zgodnie z życzeniem matki uczennica
    została przyjęta do klasy z rozszerzonym językiem angielskim, tu też wśród
    rówieśników nie czuła się dobrze i po 3 miesiącach matka uczennicy
    ponownie wystąpiła z prośbą do Dyrektora szkoły, tym razem
    o przeniesienie dziecka do innej klasy. W klasie III D uczennica
    również nie nawiązała pozytywnych relacji z rówieśnikami, którzy
    wielokrotnie zwracali się do wychowawcy z uwagami na temat negatywnych
    zachowań koleżanki wobec nich. Sytuacje te były stale monitorowane przez
    wychowawcę klasy, psychologa oraz pedagoga szkolnego. Na tym gruncie, który
    musi być rozpatrywany całościowo powstał konflikt. Uczennica nie mogła się
    pogodzić z sytuacją i matka uczennicy zagroziła wychowawcy oraz
    dyrektorowi szkoły nagłośnieniem sytuacji w mediach i wywołaniem
    afery, co z resztą uczyniła”.
    Tym powinna sie zajac prokuratura!!!!
    A co ja o tym mysle napisalam w poprzednim komentarzu.

Dodaj komentarz