Mieszkańcy Podczela nie muszą już jeździć do Kołobrzegu żeby skorzystać z połączenia do Koszalina czy Słupska – od niedawna funkcjonują dwa przystanki przy wjeździe na osiedle. Mieszkańcy zabiegali o nie dobrych kilka lat.
Przystanki przy krajowej „jedenastce” wykonała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ale to nie koniec dobrych wiadomości. Prawdopodobnie na początku 2018 roku pojawią się tu też lampy, które zagwarantują lepszą widoczność, a tym samym poprawią bezpieczeństwo. Interpelację w tej sprawie składał na sesji Rady Miasta 13 września radny Artur Dąbkowski. W odpowiedzi prezydent Kołobrzegu napisał, że GDDKiA nie poinformowała miasta o inwestycji. Dlatego trzy lampy, o które wnioskował radny pojawią się najwcześniej w 2018 roku. Prawdopodobnie w styczniu.