Kołobrzeski magistrat otrzymał dodatkowe pół miliona złotych państwowej subwencji oświatowej na ten rok. Ma ona pokryć koszt wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli. Tylko czy to wystarczy?
Od kwietnia nauczyciele w całym kraju mają zarabiać więcej. Zasadnicze pensje nauczycieli wzrosną od 123 do 168 złotych brutto. Na średnie wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze oraz dodatki.
Z ustawy budżetowej wynika, że od 1 kwietnia to średnie wynagrodzenie wzrośnie o 147 złotych dla nauczyciela stażysty, o 163 złotych dla nauczyciela kontraktowego, o 212 złotych dla nauczyciela mianowanego i o 271 złotych dla dyplomowanego.
Najwyższe kwoty dotyczą nauczycieli z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym. Wynagrodzenie nauczyciela na poziomie: stażysty od kwietnia wynosi 2417 złotych brutto (wzrost o 123 złotych brutto), nauczyciela kontraktowego – 2487 złotych brutto (wzrost o 126 złotych brutto), nauczyciela mianowanego – 2824 złotych brutto (wzrost o 143 złotych brutto), nauczyciela dyplomowanego – 3317 złotych brutto (wzrost o 168 złotych brutto).
W kołobrzeskich szkołach podstawowych, które prowadzi magistrat jest w sumie 520 etatów. Czy pół miliona wystarczy na podwyżki? Jak się dowiedzieliśmy odpowiedź na to pytanie poznamy we wrześniu. Wtedy magistrat planuje sięgnąć do tej rezerwy. Wstępne szacunki jednak nie są najlepsze. Pieniędzy prawdopodobnie zabraknie i Urząd Miasta będzie musiał sięgnąć do własnej kasy i znaleźć tam pieniądze na wyższe wypłaty dla nauczycieli.
Kolejną podwyżkę pensji nauczyciele mają dostać w styczniu 2019 roku.