Diuna, tak dostała na imię młoda foka, którą wycieńczoną znaleźli na plaży w Kołobrzegu przypadkowi spacerowicze. Na miejscu interweniował zaalarmowany przez nich Błękitny Patrol WWF. Zwierzę trafiło do Fokarium Stacji Morskiej w Helu.
Fot. Stacja Morska im. Profesora Krzysztofa Skóry UG
Wolontariusze WWF zaopiekowali się foką, a następnie przekazali ją do Stacji Badawczej gdzie przechodzi rehabilitację. W diecie Diuny – bo tak to 4 tygodniowe focze szczenię dostało na imię od swoich opiekunów – jest teraz m.in. odżywcza zupa rybna.
Na co dzień w Stacji Morskiej w Helu przebywają 42. foki.
Apel o wsparcie
Ośrodek Rehabilitacji Fok w Stacji Morskiej im. Prof. Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, w którego utrzymaniu pomaga Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego, jest jedynym w Polsce miejscem zajmującym się leczeniem i rehabilitacją dzikich fok.
-Aktualnie przygotowujemy się do nowego sezonu foczych narodzin. Spodziewamy się dziesiątek małych fok wymagających naszej pomocy. Przed nami prace polegające na postawieniu dwóch dodatkowych izolatek zewnętrznych. To w nich nasi mali pacjenci i pacjentki dochodzą do zdrowia. Niestety rosnące koszty utrzymania wymagają od nas zwrócenia się do Ciebie z prośbą o Twoją pomoc. – czytamy w apelu o wsparcie.
Link do zbiórki TUTAJ.