Od jutra miasto zaczyna wprowadzać zmiany w ruchu drogowym w okolicy dworca PKP. To odpowiedź na postulaty części taksówkarzy, którzy w lutym na spotkaniu z prezydentem Kołobrzegu skarżyli się na nieuczciwą konkurencję.
O co chodzi? O sprawie pisaliśmy w lutym po spotkaniu w gabinecie prezydenta Kołobrzegu. Taksówkarze, którzy przyszli na to spotkanie, skarżyli się na nieuczciwych kolegów z branży, którzy korzystając z usług tzw. „łapaczy” parkują w strefie płatnych miejsc postojowych po prawej stronie dworca i czekają, aż pod drzwi ich taksówek zostaną przyprowadzeni klienci „złapani” zaraz po wyjściu z pociągu na peron.
– Dworcem rządzi od 20 lat pewna ekipa. Jest to pięciu taksówkarzy i do tej ekipy dołączają tak zwani łapacze, którzy przyprowadzają z peronów klientów wprost do podjeżdżających taksówek – mówił nam jeden z taksówkarzy po wyjściu ze spotkania z prezydentem Kołobrzegu– Proszę mi uwierzyć, te osoby nie są najlepszą wizytówką miasta, często podejrzanego pochodzenia, z więzienną przeszłością, posuwają się do gróźb pod naszym adresem, przebijania opon w naszych autach.
Zdaniem taksówkarzy, sytuację uregulować pomogłoby wprowadzenie zakazu parkowania taksówek w tym miejscu.
Urząd Miasta zdecydował się wyjść na przeciw skarżącym się taksówkarzom i od jutra zaczyna wprowadzać zmianę organizacji ruchu na ul. Kolejowej. Zmiana polega właśnie na tym, że w znajdującej się tam strefie płatnego parkowania nie będą mogły zatrzymywać się taksówki.
– Nie tylko taksówkarze się skarżyli – mówi Michał Kujaczyński, rzecznik Urzędu Miasta – Docierały do nas skargi też innych mieszkańców miasta, którzy informowali nas, że podjeżdżając pod dworzec PKP nie ma gdzie parkować ponieważ miejsca są stale zajęte przez taksówki. Uznaliśmy że faktycznie nie takie jest przeznaczenie miejsc parkingowych i zapadła decyzja o zmianie organizacji ruchu drogowego przy ul. Kolejowej.
Na zdjęciu poniżej mapa z nową organizacją ruchu przy ul. Kolejowej.
