Radni z klubu PiS w Radzie Miasta na zwołanej dziś konferencji skomentowali ostatnie wydarzenia w kołobrzeskim samorządzie. Przypomnijmy, czwórka radnych odeszła ze swoich klubów i założyła własny, zmieniając tym samym całkowicie układ sił w Radzie.
Kamil Barwinek i Łukasz Zięba opuścili klub radnych Obywatelski Kołobrzeg, a Agnieszka Trafas i Adam Hok odeszli z klubu Kołobrzescy Razem po to, by założyć własny klub w Radzie Miasta. Tym samym koalicja klubów Jacka Woźniaka i PiS straciła większość. Więcej pisaliśmy już o tym tu: Poważne przetasowanie w Radzie Miasta. Dotychczasowa mniejszość zyskuje przewagę.
Dziś nową sytuację w Radzie skomentowali radni klubu PiS.
-Przykro mi, współczuję wyborcom i osobom, które postawiły na tych radnych w wyborach. (…) Dziś, po 6 miesiącach w Radzie nie zadziało się nic takiego, żebyśmy musieli zmieniać nasze poglądy, czy punkt widzenia. – mówił radny Jacek Kalinowski. – My nie zmieniamy zdania, jesteśmy stali w uczuciach. – dodał.
– Kołobrzeg w tej chwili jest zagrożony. – stanowczo stwierdził lider klubu PiS, Maciej Bejnarowicz. – Powstał nowy klub, aby uzyskać większość w mieście i procedować uchwały korzystne z punktu wiedzenia lobby hotelarskiego i deweloperskiego. Chodzi o setki milionów złotych. – dodał, nawiązując do domniemanej koalicji nowopowstałego klubu i klubu Kołobrzescy Razem, którzy w ten sposób zyskaliby liczebną przewagę w Radzie.
Więcej we fragmencie konferencji radnych klubu PiS w materiale wideo.