Niezwykłe oryginały wiszą na ścianie w hotelu

 

W holu hotelu New Skanpol wciąż wisi galeria kilkudziesięciu plakatów filmowych z drugiej połowy ubiegłego wieku. Nieco zapomniana i pomijana w przewodnikach po mieście, jest prawdziwą perełką.
– W latach 90. odkupiliśmy je od Muzeum Plakatu w Wilanowie. – mówi Krzysztof Kozaryn, kierownik marketingu i sprzedaży w hotelu New Skanpol – Wcześniej wisiały na wszystkich piętrach. Teraz został właściwie tylko w holu i w kawiarni. Są to plakaty głównie z lat 70. i 80. Wyszły spod ręki polskich twórców z tak zwanej Polskiej Szkoły Plakatu.
 Muzeum Plakatu w Wilanowie o którym wspomina K. Kozaryn powstało w 1968 roku i było to pierwsze, a w opinii wielu zagranicznych współpracowników, najważniejsze na świecie muzeum zajmujące się wyłącznie plakatem. Jego powstanie wydaje się naturalną konsekwencja ogromnego zainteresowania tą formą sztuki. Szacuje się, że w Polsce, w latach 70. powstawało nawet 10 tysięcy plakatów rocznie. Często do jednego wydarzenia tworzono kilka projektów plakatu.

Zresztą polski plakat cieszył się niezwykłą estymą na całym świecie. Frank Fox, amerykański krytyk pytał – Jak tak mały kraj mógł wydać taką mgławicę artystów plakatu?. A Yasaku Kamekura japoński artysta i grafik obliczał, że pod względem liczby wielkich osobowości w świecie plakatu Polska jest na drugim miejscu po Szwajcarach. Przy czym Kamekura przeciwstawiał szwajcarskiej powściągliwości polską ekspresję, energię i poetykę.

Na ścianach hotelu New Skanpol przy ul. Dworcowej zobaczymy kilkadziesiąt oryginałów m.in. plakat Anny Mikke do filmu „W gwiezdnym pyle” z 1976 roku produkcji NRD w którym zagrał polski aktor Leon Niemczyk. Jest plakat Andrzeja Piwońskiego do filmu „Bohater dalekiego wschodu”. Znajdziemy tu też plakat Joanny Krzymuskiej-Stokowskiej do filmu „Dziewczyna nie kłamie” z 1967 roku i Jerzego Flisaka do filmu „Zwariowana noc” w reżyserii Zbigniewa Kuźmińskiego.
I wiele wiele innych. Uwaga, do hotelu można wejść i obejrzeć wystawę bez żadnych ograniczeń.

Fot. Franciszek Anugustyniak

Napisz komentarz

zobacz wszystkie komentarze

Send this to friend