Urząd Miasta policzył brakujące pojemniki na odpady na kołobrzeskich nieruchomościach i za każdy naliczył 100 zł kary umownej. Rachunek na kwotę 2700 zł otrzymała firma ATF z Mirosławca.
Przypomnijmy, 2 lipca firma ATF przejęła kołobrzeski rynek śmieci. Zmiana firmy, która wywozi z Kołobrzegu śmieci, nie przebiegła jednak tak gładko jak zapowiadano i choć sytuacja się poprawia, to wciąż są miejsca w Kołobrzegu gdzie kubły ze śmieciami nie są opróżniane na czas. Kara, którą zgodnie z umową zawartą z nowym odbiorcą odpadów, podpisało miasto, to pierwsze wymierne konsekwencje tych dokuczliwych dla mieszkańców niedociągnięć.
Wcześniej odpady wywoził Miejski Zakład Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska, który jednak przegrał miejski przetarg dając ofertę o blisko 2 mln zł wyższą niż ATF.
Akurat tan nowa firma lepiej sobie radzi niz poprzednia. Przede wszystkim jest wiecej pojemnikow na smieci. Wystarczy spojrzeć na plaże czy okolice latarni. Kosz przy koszu. Zwczesniej było słabo z tymi koszami