Prawdopodobnie już od września będzie można odpracować zaległości z tytułu nieopłaconych czynszy za mieszkania komunalne i socjalne. Miasto przygotowuje właśnie program, który ma pomóc dłużnikom wyrwać się ze spirali zadłużenia.
Dłużnicy zalegają już miastu ok. 8 mln zł. Od września mają mieć szansę odpracować swoje zaległości. Doraźną pracę będą im oferować miejskie spółki i jednostki podległe miastu. – Mówimy potocznie, że jest to praca. Natomiast konkretnie jest to zamiana zobowiązania na świadczenie rzeczowe. Dzięki temu nie jest nakładany na nas obowiązek naliczania ubezpieczeń społecznych z tytułu zarobionych pieniędzy. Cała wartość za godzinę, która będzie wypracowana, wchodzi na dług, w stu procentach – tłumaczy wiceprezydent Kołobrzegu Monika Foremna-Pilarska.
Jedną z pierwszych spółek należących do miasta, która zadeklarowała, że da doraźną pracę dłużnikom, jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Tu dłużnicy mieliby pracować m.in. przy organizacji miejskich festynów wykonując np. prace porządkowe.
Wkrótce mają do mieszkańców trafić ulotki z pełną informacją, na jakich zasadach będzie działać program.