W lipcu stopa bezrobocia w powiecie kołobrzeskim była rekordowo niska i wyniosła zaledwie 2,6 procent. Dziś w Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowanych było 892 bezrobotnych. Tak dobrze nie było od przemian ustrojowych. Dobrze?
W kołobrzeskim urzędzie pracy jest rekordowo mało zarejestrowanych osób bez zatrudnienia – jest ich tylko 892, a stopa bezrobocia wyniosła w lipcu 2,6 procent. Dla porównania w kwietniu bez pracy było 1209 osób, a stopa bezrobocia wyniosła 4,2 procent.
Odwrotnie jest z ofertami pracy – tych przybywa i jest ich dziś 204. Nie oznacza to jednak, że pracodawcy poszukują dokładnie tylu pracowników. Poszukują ich znacznie więcej, bo zamieszczona tu oferta może oznaczać, że firma poszukuje nie jednego, a np. kilku pracowników do przetwórstwa spożywczego. I z reguły ich nie znajduje.
-Praktycznie codziennie odbieramy telefony od pracodawców, którzy narzekają, że składają oferty pracy, zresztą nie tylko u nas, ale w wielu miejscach i nikt chętny się nie zgłasza. To jest dziś duży problem – usłyszeliśmy w kołobrzeskim urzędzie pracy.
W powiecie kołobrzeskim poszukiwani są pracownicy praktycznie we wszystkich branżach. Wciąż najpopularniejsze jest hotelarstwo i gastronomia. Tradycyjnie już brakuje rąk do pracy we wspomnianym wcześniej przetwórstwie spożywczym, co z reguły oznacza przetwórstwo rybne. Ale ostatnio pojawiły się też np. oferty prac biurowych.
Jednak jak wskazują specjaliści od rynku pracy z strefybiznesu.pl stopa bezrobocia nie oddaje w pełni sytuacji. Mogłoby się wydawać, że skoro bezrobocie spada, to zatrudnienie rośnie o tyle samo. To niestety nieprawda. Na przykład dane z czerwca tego roku pokazały, że w całym kraju liczba pracujących w ciągu roku wzrosła jedynie o 63 tys., a bezrobotnych spadła aż o 217 tys. Tak więc wskaźnik aktywności zawodowej Polaków (czyli stosunek pracujących i szukających pracy do populacji w wieku powyżej 15 lat) obniżył się w pierwszym kwartale do zaledwie 56 proc., i był najniższy od prawie 3 lat. Z kolei liczba aktywnych zawodowo to tylko niewiele ponad 17 mln, czyli… najmniej od 8 lat. Jeszcze w pierwszym kwartale 2014 r. aktywnych zawodowo było o prawie 400 tys. osób więcej.
Może to być związane m.in. z emigracją zarobkową i zbyt niskimi stawkami płacy, za które Polacy po prostu nie chcą pracować.
Na ile jest wyceniania praca w naszym powiecie?
Przy niektórych z ofert zamieszonych na stronie internetowej Powiatowego Urzędu Pracy możemy znaleźć też proponowane na początek pensje brutto. W branży hotelarsko-gastronomicznej najwięcej jest informacji, że wynagrodzenie zaczyna się od 2,1 do 2,5 tys. zł (kelnerzy, pokojowe, barmani, recepcjoniści), podobnie jest w przypadku niewykwalifikowanych robotników budowlanych, fizjoterapeutów i sprzedawców. Więcej zarobią m.in. kucharze (ok. 3 tys. zł) kierownicy budowy (7 tys. zł) i przedstawiciele handlowi (ok.3,4 tys. zł). Ratownik wodny w jednym z ośrodków może liczyć na 3 tys. zł, pracownik szwalni na 2,8 tys. zł, pielęgniarka w Gościnie na 2,2 tys. zł plus premie oraz tzw. nocne i stażowe. Pracując na koparko-ładowarce w jednej z firm powiatu kołobrzeskiego zarobimy ok. 3,4 tys. zł.
Zapłacicie godziwe pieniążki to i pracowicy się znajdą.
Pracodawcy myślą, że za marny grosz pracownika/niewolnika znatrudnią.
Nie te czasy już …
Tak jak przedmowca…. zaplaccie pracodawcy normalne pieniądze A nie najniższa krajowa to pracownicy będą. Sami sobie pracujecie za najnizsza:)
2021-01 i rynek pracownika się skończył…, bezrobocie ok. 70% a na jedno ogłoszenie 15K wyświetleń… pracy zero.