19 kwietnia informowaliśmy, że w końcu znalazł się chętny na objęcie stanowiska kierownika biura Miejskiego Konserwatora Zabytków. Żeby w ogóle ktoś zainteresował się tą miejską posadą, potrzebnych było pięć konkursów.
Okazuje się jednak, że nadzieje na znalezienie fachowca, który zajmie się kołobrzeskimi zabytkami, były przedwczesne. Ostatecznie okazało się, że kandydatka nie spełnia wymogów opisanych w ustawie. Urząd Miasta ogłosił więc kolejny, szósty – jeżeli dobrze liczymy – konkurs.
Miasto rozpoczęło od nowa poszukiwanie miejskiego konserwatora. Tymczasem takie obiekty, jak budynek garnizonowy przy Łopuskiego 48 (na zdj. u góry), wciąż czekają, by w końcu na poważne zająć się ich stanem. Przypomnijmy, że kontrola tego konkretnie obiektu miała być przeprowadzona w czerwcu 2021 r. Wciąż do niej nie doszło, a gdy pytamy w magistracie o powód opóźnienia, słyszymy, że to przez braki kadrowe.