W programie sesji Rady Miasta, którą zaplanowano na 29 października, jest projekt uchwały w sprawie wyrażenia poparcia dla budowy ścieżki w koronach drzew w Parku im. Aleksandra Fredry zwieńczonej tarasem widokowym. Chodzi o słynną już konstrukcję „Mewa Kołobrzeg”.
29 października radni będą głosować projekt uchwały ws. wyrażenie poparcia dla podjęcia przez prezydent Kołobrzegu działań w celu powstania obiektu – ścieżka w koronach drzew i infrastruktury towarzyszącej w Parku im. Aleksandra Fredry.
§1. Rada Miasta Kołobrzeg dostrzegając potrzebę rozwoju turystycznego Miasta
Kołobrzeg, wyraża poparcie dla podjęcia działań w celu powstania ścieżki
w koronach drzew i infrastruktury towarzyszącej w Parku im. Aleksandra Fredry
w Kołobrzegu, szczegółowo oznaczonej na załączniku graficznym do niniejszej
uchwały. (fragment projektu uchwały w opisywanej sprawie)
Proces przygotowania i realizacji inwestycji miałby przebiegać z dbałością o zachowanie walorów uzdrowiskowych, przyrodniczych i krajobrazowych miasta, przy uwzględnieniu zasady minimalnej ingerencji w środowisko naturalne.
Inwestycja była prezentowana 30 września w RCK. Radni Rady Miasta, którzy przyszli na spotkanie i sama prezydent Kołobrzegu nie kryli swojego poparcia dla pomysłu.
Nie wszyscy jednak podzielali ich entuzjazm. Podczas tego spotkania bardzo wyraźnie wybrzmiał głos sprzeciwu lekarza uzdrowiskowego Daniela Kołodziejczyka.
– Jestem zszokowanym pomysłem, jestem zszokowany, że ktoś wpadł na pomysł wybudowania takiego obiektu – mówił po prezentacji projektu w RCK lekarz uzdrowiskowy Daniel Kołodziejczyk – Tą inwestycją łamiecie już dwa punkty ustawy uzdrowiskowej. Po pierwsze w strefie uzdrowiskowej A nie ma wyrębu drzew, nie ma tak, że możecie sobie zrobić miejsce pod taki projekt. Po drugi nie wolno budować obiektów, które zakłócają fizjogeografię uzdrowiskową. Ta mewa to jest taki koszmarek. Nie przystoi dla takiego miasta jak Kołobrzeg.
Mewa Kołobrzeg – inwestycja na miarę kurortu?
Przypominamy najważniejsze założenie inwestycji. 12 września 2025 r. do Rady Miasta Kołobrzeg wpłynęło pismo firmy, która zaprezentowała ofertę realizacji inwestycji polegającej na budowie nowoczesnej wieży widokowej typu Sky Walk, dostępnej dla potrzeb rodzin, seniorów oraz osób z niepełnosprawnościami. Projekt zakłada budowę wieży widokowej – ścieżki w koronach drzew o długości około 500 metrów. Końcowym oraz symbolicznym dla kurortu punktem konstrukcji miałby być taras widokowy w kształcie mewy o rozpiętości skrzydeł około 30 metrów, skierowanej w stronę morza.
Inwestorzy wskazują najważniejsze korzyści dla miasta i mieszkańców, takie jak: stworzenie nowej atrakcji turystycznej, która umocni pozycję Kołobrzegu, jako lidera turystyki nadmorskiej, rewitalizacja Parku im. Aleksandra Fredry i nadanie mu nowych funkcji społecznych i rekreacyjnych, powstanie nowych, całorocznych miejsc praсу, zwiększenie atrakcyjności miasta również poza sezonem wakacyjnym, promocja Kołobrzegu, jako pierwszego nadmorskiego miasta w Polsce z tego typu obiektem.
Wnioskodawca informuje, że prace nad koncepcją projektu trwały kilkanaście miesięcy, ich efektem jest spójny model architektoniczny, funkcjonalny i finansowy, oparty na analizach rynkowych i biznesplanie.
Wykonawcą projektu ma być czeska firma Taros Nova, doświadczona w realizacjach podobnych projektów. Jak informuje inwestor, realizacja procesu budowy to około 24 miesięcy, od podpisania umowy dzierżawy i uzyskania pozwoleń po oddanie obiektu do użytku.
Wieża miałaby powstać na teren zlokalizowany na działkach w Parku im. Aleksandra Fredry w Kołobrzegu. W celu realizacji inwestycji niezbędne będzie przeprowadzenie zmiany zapisów Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.
Nie dajcie się nabrać na tą wieżę. W Świeradowie odkąd stanął sky walk zaczeły się ogromne problemy – nastąpił początek końca uzdrowiska. Wieżę chce Wam wcisnąć były burmistrz Świeradowa, który doprowadził miasto na skraj finansowej nędzy.