Dziś Rada Miasta niejednogłośnie przegłosowała zmiany studium na terenach w sąsiedztwie ogródków działkowych im. E. Gierczak, gdzie ma powstać nowe schronisko dla bezdomnych zwierząt.
Oznacza to, że projektant może dalej projektować nowoczesny obiekt dla czworonogów. Pieniądze na budowę przytuliska już są. Magistrat otrzymał na ten cel ponad 3,6 mln zł dofinansowania z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Szacunkowy koszt całej inwestycji to ok. 6,5 mln zł.
Po wybudowaniu przytuliska schronienie znajdzie tu mniej zwierząt niż dziś. Obecnie przyjmowane są tu bezdomne czworonogi nie tylko z Kołobrzegu – miasto ma podpisanych aż 26 umów z gminami na przyjmowanie zwierząt do schroniska.
– Część z tych umów zweryfikujemy i ich nie przedłużymy – mówi Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.
Zgody nie było
Wracając do dzisiejszej sesji: radni nie byli zgodni czy uchwalać zmiany umożliwiające budowę schroniska akurat w tym miejscu. Chodzi o protesty części działkowców. Przypomnijmy, że Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Emilii Gierczak napisał pismo do prezydent Kołobrzegu, w którym sprzeciwia się lokalizacji schroniska obok ich działek. Działkowcy obawiają się głównie hałasu i ogólnie pogorszenia komfortu wypoczynku. Niektóre z tych wątpliwości udało się wyjaśnić jeszcze przed sesją.
– Nowe schronisko ma być nowoczesne i jak najmniej uciążliwe dla otoczenia – mówi prezydent Kołobrzegu zapowiadając jeszcze spotkania i konsultacje z osobami zainteresowanymi.