Prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt przez najbliższe trzy lata będzie kosztowało miasto dużo więcej niż dotąd.
Jedyną ofertę, jaka wpłynęła w miejskim przetargu na prowadzenie schroniska, złożyło stowarzyszenie „Reks”. Dotychczasowi operatorzy przytuliska wycenili usługę polegającą na zapewnieniu opieki bezdomnym zwierzętom domowym i dzikim ptakom na 3 mln zł za okres trzech lat (tj. do końca 2025 r.). Miasto zaplanowało na ten cel 2,2 mln zł.
Wyższa kwota za prowadzenie schroniska to efekt nie tylko wszechobecnych podwyżek, ale też zmiany prawa, która wprowadza teraz m.in. obowiązek całodobowego dyżuru personelu schroniska.
Jak usłyszeliśmy dziś w magistracie, przetarg na prowadzenie schroniska wciąż nie został rozstrzygnięty. Urzędnicy jednak zapowiedzieli, że na najbliższą sesję Rady Miasta złożą projekt uchwały zwiększającej wydatki na ten cel. Czy to oznacza, że jeżeli tylko radni wyrażą zgodę, miasto dołoży 800 tys. zł i podpisze umowę z „Reksem”?
-Procedura przetargowa wciąż trwa, na tym etapie nie mogę więc powiedzieć nic rozstrzygającego – mówi nam Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta,
Do obowiązków podmiotu, który finalnie poprowadzi kołobrzeskie schronisko dla zwierząt, będzie należało też wyłapywanie bezdomnych zwierząt domowych w granicach administracyjnych miasta Kołobrzeg oraz zbieranie padłych bezdomnych zwierząt domowych i zwierząt wolno żyjących (dzikich) o masie poniżej 50 kg z terenu miasta.