Spotkanie z Wiosną w Kołobrzegu. „Partia Roberta Biedronia szansą na odsunięcie PiS od władzy”

You are currently viewing Spotkanie z Wiosną w Kołobrzegu. „Partia Roberta Biedronia szansą na odsunięcie PiS od władzy”

Są w polityce od niedawna. Swoją aktywność społeczną zaczynali w ruchach miejskich i organizacjach pozarządowych. Teraz są na liście kandydatów Wiosny Roberta Biedronia do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 13 (woj. lubuskie i zachodniopomorskie). Anita Kucharska – Dziedzic (liderka listy), Katarzyna Paprocka, Jacek Wezgraj i Łukasz Olszewski – wczoraj spotkali się z kołobrzeżanami.

Na spotkanie w sali konferencyjnej Sailor Port przyszło ok. 50 osób. I choć przyczynkiem do spotkania były zbliżające się wybory do Europarlamentu to dyskusja dotyczyła również obecności Wiosny na polskiej scenie politycznej i jej udziału w jesiennych wyborach do krajowego parlamentu.
– Chcę skończenia z zakłamaniem i hipokryzją. Mówimy sprawdzam. – przekonywała Anita Kucharska – Dziedzic, nawiązując do obecnej sytuacji w kraju i krytykując zarówno rządzące PiS, jak i opozycyjne PO. Pierwsza partia, zdaniem Kucharskiej -Dziedzic, funduje nam państwo totalitarne, a druga zawiodła pokładane w niej nadzieje. – Często partie głównego nurtu głosują dokładnie tak samo. – dodała.

Liderka listy Wiosny przyznała, że ugrupowanie Roberta Biedronia „zbiera” głosy wyborców, którzy zawiedli się na Platformie Obywatelskiej. Jednocześnie nie kryła, że po jesiennych wyborach do parlamentu to PO będzie naturalnym koalicjantem Wiosny. Taki układ sił ma pomóc przede wszystkim odsunąć PiS od władzy.

– Te słupki (sondażowe – dop.red.), które pokazują, że po wyborach jesiennych jest możliwe odsunięcie PiS od władzy, zaczęły się pojawiać, dopiero kiedy powstała Wiosna. My grupujemy głosy ludzi, którzy by nie zagłosowali na Koalicję Obywatelską, to są głosy przede wszystkim osób młodych, które uważają za obciach głosowanie na Koalicję. – mówiła. – Teraz jak się zsumuje głosy z jednej strony PiS i Kukiza, a z drugiej strony Koalicji i Wiosny, to wreszcie strona demokratyczna ma przewagę. Pojawienie się trzeciej siły, która jest twardo opozycyjna i której naturalnym sojusznikiem będzie Platforma, daje właśnie tę szansę na odsunięcie PiS.

Działacze Wiosny liczą też na głosy młodych, którzy w obecnym duopolu na scenie politycznej (PO-PiS) nie mając realnej alternatywy, wybierają często partie skrajnie prawicowe. O ile oczywiście pójdą do wyborów. I tu właśnie Wiosna szuka kolejnych głosów – wśród osób (już bez względu na wiek), które dotąd nie głosowały lub oddawały głos na partie, które i tak nie miały szansy dostać się do parlamentu, bo nie przekraczały progu wyborczego. Razem ma to dać ugrupowaniu Roberta Biedronia kilkunastoprocentowe poparcie i miejsce w sejmowych ławach.

Dużo kobiet, nikogo z Kołobrzegu

To na listach Wiosny do Europarlamentu jest najwięcej kobiet na pierwszych miejscach (8 „jedynek” w 13 okręgach przypadło paniom). Zastosowano też tzw. suwak, czyli kobiety dostały naprzemiennie miejsca z mężczyznami.

W okręgu lubuskim i zachodniopomorskim większość kandydatów pochodzi z małych i średnich miast. I to właśnie te małe i średnie miasta, gdzie można zaobserwować „stagnację rozwojową i gospodarczą”, mają być w centrum uwagi Wiosny. Co jeszcze? Kandydaci Biedronia nie kryją, że poprzez działania na arenie europejskiej chcą doprowadzić w kraju do rozdziału państwa od Kościoła. Chcą też m.in. ustandaryzować zasady edukacyjne, podkreślają rolę ekologii i dbałości o środowisko.

-O potencjale turystycznym i uzdrowiskowym Kołobrzegu nie można mówić w oderwaniu od sytuacji ogólnopolskiej i dotyczącej całego Bałtyku. Wiemy, że kwestie zanieczyszczenia morza w Kołobrzegu nie są tak zauważalne ze względu na zimne prądy, natomiast jeżeli będzie się mówiło o Bałtyku, że jest to brudny i zanieczyszczony akwen, to turystyka będzie zamierać. – przekonywali kandydaci Wiosny do Europarlamentu. – Wiosna ma dużo do powiedzenia w zakresie ochrony klimatu i ekologi. Dla osób myślących kompleksowo i myślących, jak zachować ten potencjał turystyczny na całej linii brzegowej, jest to ważne.

Na 10-osobowej liście kandydatów do Europarlamentu z okręgu nr 13 nie ma ani jednej osoby z naszego miasta.
– Gdy zostałem koordynatorem Wiosny w powiecie kołobrzeskim, listy były już gotowe. – powiedział nam Jacek Kornatowski, który na tym stanowisku zastąpił Wiktora Szostałę. Jak usłyszeliśmy, w jesiennych wyborach ma się to zmienić.

Wybory do Europarlamentu odbędą się 26 maja. Polacy wybiorą 52 europarlamentarzystów.

Dodaj komentarz