Szkoła złożyła do ministra zażalenie na postanowienie konserwatorki, bo ta nie wyraża zgody na rozbiórkę

You are currently viewing Szkoła złożyła do ministra zażalenie na postanowienie konserwatorki, bo ta nie wyraża zgody na rozbiórkę

Społeczna Akademia Nauk z Łodzi złożyła do ministra kultury zażalenie na postanowienie miejskiej konserwatorki zabytków, która nie pozwala jej rozebrać starego budynku garnizonowego przy ul. Łopuskiego. 

Fot. Archiwum

– Wysłaliśmy zażalenie do ministra kultury. – przyznaje Włodzimierz Adam, pełnomocnik szkoły do spraw inwestycji. – Dostaliśmy zgodę na rozbiórkę, od tej samej konserwatorki, która wcześniej pracowała w Koszalinie. Teraz gdy ta pani pracuje już w Kołobrzegu, nie zezwala na nią. Każe zostawić ściany zewnętrzne, a te ściany to ruina. W międzyczasie dostaliśmy już nawet zgodę na nadbudowę, ale okazuje się, że ściany nie wytrzymają. 

Budynek z przełomu XIX i XX wieku, w którym początkowo była prawdopodobnie garnizonowa stajnia od lat stoi zamknięty. W 2006 roku budynek na chwilę ożył – wystawiano tu przedstawienie „Wlotka.pl” kultowego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Na piętrze, w klimatycznych wnętrzach starego strychu przedstawienie zrobiło na tyle mocne wrażenie, że szybko zaczęto mówić o powstaniu tu Centrum Edukacji i Kultury, które poprowadziłoby szkołę artystyczną o zasięgu nie tylko polskim, jak wtedy przekonywano, ale europejskim.

Z ambitnych planów mimo życzliwości ówczesnych władz, niestety nic nie wyszło. Kilka lat później miasto sprzedało budynek Społecznej Akademii Nauk z Łodzi, która w Kołobrzegu ma swój wydział przy ul. Kasprowicza. Szkoła zapłaciła za niego sporo poniżej rynkowej wartości. Urząd Miasta udzielił znacznej bonifikaty, bo Akademia miała go wykorzystać na cele edukacyjne. Plany jednak się zmieniły.

Szkoła planowała tu niedawno budować mieszkania

Budynek zostanie zburzony i w tym miejsc chcielibyśmy postawić mieszkania – powiedział nam w 2017r. Włodzimierz Adam. Na pytanie, kiedy miałoby to się stać, odpowiedział: – Kiedy Rada Miasta wyrazi zgodę.

Zgoda radnych potrzebna jest do wprowadzenia zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. A do tego radni zbytnio się nie kwapią. Więcej, teraz przygotowywane są zmiany w planie dla tej działki, które obejmą ochroną budynek i zobowiążą właściciela do dbania o niego tak jak o każdy inny zabytek.

Dziś Włodzimierz Adam nie mówi już otwarcie o budowie w tym miejscu mieszkań. – Decyzja należy w tej sprawie do rektora szkoły. Nie wiem, co postanowi. – kończy.

 

 

Ten post ma 6 komentarzy

  1. Aleksandra

    Od samego początku wiedzieli co zbudują. Ale skoro można spory upust dostać za niby przeznaczenie naukowe, to dawaj Pan. Ostatnio przechodząc tam podziwialam ze zewnętrzne ściany właśnie,myśląc „patrz bo zaraz tego nie będzie, taniej i łatwiej zniszczyć przecież, a to Kołobrzeg robi ze wszystkimi zabytkami”. Brak słów

    1. Derek

      A jaki to zabytek? Przecież to ruina.

      1. Zenobius

        Taki zabytek jak ta Akademia Nauki :))))))

  2. Stefan

    A jakie to ma znaczenie? Chodzi o coś innego. Minaowicie skoro szkoła kupiła to na cele statutowe szkoły, to jakim prawem teraz chcą to zburzyć i wybudować mieszkania? Przecież to widać jak na dłoni, że to przestępstwo i wyłudzenie. Sprawa nadaje się do prokuratury.

  3. Zenobius

    Miasto powinni domagać się zwrotu nieruchomość albo dopłaty do komercyjnej ceny.

  4. Sinbad

    Skoro szkoła ma ten budynek tyle lat to może mi ktoś powiedzieć czy wykonała jakieś prace żeby jego stan się nie pogarszał czy tylko czeka aż się zawali

Dodaj komentarz