Kołobrzeski wniosek o rozszerzenie granic miasta o Korzyścienko trafi do Premiera RP z negatywną opinią Wojewody Zachodniopomorskiego. Choć opinia nie jest wiążąca to na pewno będzie stanowić ważny głos w tej dyskusji.
Jak powiedziała prezydent miasta Anna Mieczkowska: „Przykro mi, że pan Wojewoda nie dostrzega potrzeb Kołobrzegu. To ważny projekt, który mógł przynieść korzyści nie tylko mieszkańcom miasta ale i całego regionu. Planuję częściej zapraszać pana Wojewodę do Kołobrzegu, aby sam mógł się przekonać o naszych potrzebach.”
Miasto nie kryje, że pomimo, że wojewoda nie wziął pod uwagę głosu mieszkańców Kołobrzegu, to liczy, że uwzględni je Premier wydając swoją ostateczną decyzję.