Po sezonie letnim rozpocznie się wymiana górnego pokładu spacerowego molo. W ten sposób ma się skończyć trwająca od kilku lat saga z odkształcającymi się deskami i wypadającymi śrubami, która rozpoczęła się zaraz po zakończeniu remontu w 2015 roku.
Pokład górny wykonany jest z relumy – desek z tworzywa sztucznego, które okazały się nietrafionym wyborem. Deski odkształcają się wyrywając śruby. Zostaną one wymienione na deski z drewna o odpowiednio wysokiej gęstości. Na wzór tych z pokładu dolnego, które nie nastręczają takich kłopotów.
-Na co dzień monitorujemy stan pokładu górnego, codziennie jakieś śruby wykręcamy lub wkręcamy, jeżeli jakieś deski się odkształcają, to też je wymieniamy – mówił podczas dzisiejszej komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Jacek Banasiak, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji – W tym roku chcemy rozpocząć wymianę pokładu, po sezonie, by było to jak najmniej uciążliwe dla użytkowników molo.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni zabezpieczyli już na ten cel 1,5 mln zł. Przypomnijmy, że wykonawca remontu pomostu z 2015 roku finalnie zapłacił za błędy, choć w części ma za nie odpowiadać projektant, który zaprojektował takie, a nie inne materiały budowlane.