70 tys. metrów sześciennych piasku trafi na plażę w Kołobrzegu. Blisko dwa razy tyle w Ustroniu Morskim. Wiemy, gdzie dokładnie i kiedy

You are currently viewing 70 tys. metrów sześciennych piasku trafi na plażę w Kołobrzegu. Blisko dwa razy tyle w Ustroniu Morskim. Wiemy, gdzie dokładnie i kiedy

4 lutego informowaliśmy o planach inwestycyjnych Urzędu Morskiego w Szczecinie. Na liście projektów są inwestycje w Kołobrzegu i Ustroniu Morskim. Czytelnicy pytali nas co dokładnie zostanie wykonane. O szczegóły spytaliśmy więc rzeczniczkę szczecińskiego UM, Ewę Wieczorek.

Fot. Archiwum

W Kołobrzegu w 2021 roku zostanie wykonana ok. 35-metrowa opaska brzegowa, po stronie zachodniej, na wysokości parku Jedności Narodowej. Koszt tej inwestycji to kilkaset tysięcy złotych.

Jeszcze w tym roku ma zostać wykonane sztuczne zasilanie plaży. Chodzi o około półkilometrowy odcinek, między falochronem wschodnim a molo. Przybędzie tu ok. 60-70 tys. metrów sześciennych piasku. Koszt to ponad 1 mln zł.

Sztuczne zasilanie plaży zostanie wykonane również w Ustroniu Morskim – na kilometrowy odcinek plaży po stronie wschodniej zostanie wysypane 100 – 120 tys. metrów sześciennych piasku. Tu koszt może sięgnąć kilku milionów złotych

-Sztuczne zasilanie plaży to jedna z metod ochrony brzegu morskiego, polegająca na przetransportowaniu i rozprowadzeniu piasku pobranego na przykład z dna morskiego na wybranym odcinku brzegu w celu podniesienia poziomu i poszerzenia plaży – informuje Ewa Wieczorek, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Szczecinie – Materiał piaszczysty z dna morskiego, który zazwyczaj odkładamy na nasze plaże, jest wcześniej badany pod kątem odpowiedniej granulacji i czystości. Pobierany jest z dna w odległości kilku, kilkunastu kilometrów od brzegu przez pogłębiarkę ssącą, a następnie „wyrzucany” na plażę poprzez system rurociągów, połączonych z pogłębiarką. Później piasek jest równomiernie rozprowadzany po zasilanym odcinku plaży za pomocą spycharek.

Jak informuje rzeczniczka UM w szczecinie, zaletą tej metody jest stosunkowo mała ingerencja w naturalne procesy zachodzące na brzegu i jego walory krajobrazowe. Wadą tej metody jest jej nietrwałość i potrzeba cyklicznych powtórzeń, a co się z tym wiąże, odpowiednich nakładów finansowych. Konieczne jest także posiadanie źródeł poboru materiału piaszczystego znajdujących się w niedużych odległościach od miejsc odkładu.

Co ważne, wszystkie wymienione inwestycje zostaną wykonane po sezonie letnim, a dokładnie po 15 września.

Ten post ma 3 komentarzy

  1. P. B.

    Milion wyrzucić na plażę która będzie dwa lata tylko… Szkoda pieniędzy😏 już raz to zrobili😂 szkoda kasy.. Sypnijcie wał kamieni to przynajmniej robota zostanie wykonana na zawsze… A nie co kilka lat milion w błoto🤪 i niech jeszcze Niemcy co kilka lat to wykonają za nasze firmy taniej😆

  2. Stary

    jeśli nie zrobią ostróg w boki od falochronów to miliony pójdą w błoto jak to już było kiedyś zrobione ,nawet nie pór roku i może zabrało cały piach ,przetrwało może ze dwa sztormy ,usypywać ale wyspy z głazów ze 100 metrów od brzegu może wtedy coś pomoże

  3. Kilo

    może trzeba się zastanowić, gdzie podział się ten poprzednio wysypany piasek zanim za grubą kaskę nasypie się nowy ?
    I pamiętajmy , żeby znów nie zassać niewybuchów jak to się już zdarzyło w przeszłości.

Dodaj komentarz