W czerwcu ma zostać ogłoszony przetarg na dzierżawę zabytkowej kawiarni Adabar w ratuszu. Zabytkowe piwnice są zamknięte od blisko półtora roku.
Ostatni najemca Adabara sam poprosił Urząd Miasta o rozwiązanie umowy. Kilka dni później, już pierwsza wizyta urzędników w opuszczonej kawiarni pokazała, że lokal jest w opłakanym stanie. I to właśnie jego stan techniczny może stanowić największy problem w poszukiwaniu kolejnego dzierżawcy.
Z pytaniem co dalej z kawiarnią, urzędnicy mierzyli się blisko półtora roku. Do wyboru mieli dwa warianty – w pierwszym miasto wykonuje remont, którego pomieszczenia pilnie potrzebują i następnie ogłasza przetarg na ich dzierżawę. W drugim – miasto wydzierżawia obiekt w takim stanie jak jest, a przyszły najemca zobowiązuje się wykonać niezbędne prace remontowe. Teraz okazuje się, że miejscy urzędnicy wybrali coś po środku.
– Chcemy przeprowadzić remont instalacji wodno-kanalizacyjnej. Pozostałe prace pozostawiamy przyszłemu najemcy. – -mówi Ewa Pełechata, sekretarz Urzędu Miasta.
Nie oznacza to jednak, że osoba która wydzierżawi kawiarnię będzie miała we wszystkim wolną rękę. Będzie musiała zobowiązać się do przeprowadzenia m.in. prac konserwacyjnych pod okiem konserwatorki zabytków. W zamian może liczyć na długoletnią umowę. Z kolei o wysokości dzierżawy zdecyduje przetarg.
Dokumentacja przetargowa ma być gotowa na początku czerwca. Wtedy też na BIP-ie magistratu zostanie ogłoszony konkurs ofert na dzierżawę kawiarni Adabar.