-Lewica stoi kobietami, one potrafią lepiej wykonywać tę robotę – przekonywała dziś podczas pikniku polityczek Lewicy przy kołobrzeskim molo posłanka Joanna Scheuring- Wielgus. Na placu przy deptaku ustawiono leżaki, częstowano – jak mówiły posłanki – lewackim napojem (wodą z cytryną), rozdawano lewackie wachlarze i puszczano lewackie bańki.
Do Kołobrzegu przyjechały m.in. Joanna Scheuring-Wielgus, Katarzyna Uberhan, Anita Sowińska, Wanda Nowicka i Małgorzata Prokop- Paczkowska. Kołobrzeg był przedostatnim miastem na wakacyjnej trasie polityczek Lewicy.
„Wysyłam temu panu dużo miłości!”
-Kilka tygodni temu założyliśmy wygodne buty i wyruszyłyśmy w trasę. Lewica stała, stoi i zawsze stać będzie kobietami, ponieważ kobiety robią tę robotę lepiej. I nie ma znaczenia czy chodzi o politykę, mówimy również o wielu innych obszarach, nas jest więcej, jesteśmy lepiej przygotowane, bardziej merytoryczne – mówiła Joanna Scheuring Wielgus, która prowadziła piknik wspólnie z inną posłanką, Małgorzatą Prokop- Paczkowską, ale to ekspresyjna Wielgus wiodła prym. Gdy jeden z przysłuchujących się dyskusji mężczyzn skrytykował Lewicę, od razu rzuciła: „Temu panu wysyłam dużo miłości!”. W przerwach, gdy mikrofon przejmowała inna z pań, chętnie pozowała do zdjęć i żartowała.
Jak powinno wyglądać życie w Polsce według polityczek Lewicy?
Panie miały ze sobą folder, w którym zostały spisane główne pomysły na to, jak powinno ich zdaniem wyglądać życie kobiet w Polsce. Według nich kobiety powinny mieć prawo do bezpiecznego przerywania ciąży, dostęp do nowoczesnej antykoncepcji. Powinny być ustawowo zagwarantowane m.in.: refundacja zabiegów in vitro, bezpłatny dostęp do lekarzy ginekologów, wysokie standardy opieki okołoporodowej, miejsca w żłobku i przedszkolu, natychmiastowa izolacja sprawców przemocy, skuteczna i natychmiastowa alimentacja. Proponują też nową definicję gwałtu w myśl zasady „Tylko tak oznacza zgodę”.
O kobietach w polityce mówiła Wanda Nowicka:
– Lewica złożyła projekt ustawy parytetowej po to, aby na listach wyborczych do Sejmu, Parlamentu Europejskiego i samorządu była taka sama liczba kobiet i taka sama liczba mężczyzn. Obecnie w sejmie mamy 28 procent pań, co oznacza, że ponad 70 procent to mężczyźni i to oni nami rządzą, dlatego jest tak, jak jest, a nie jest dobrze – mówiła Wanda Nowicka. I dodała: – Chcemy, aby w politykę angażowało się więcej młodych kobiet, doświadczonych, mądrych i energicznych, chcemy aby wzięły sprawy w swoje ręce.
Ale nie zabrakło też tematów ważnych dla wszystkich, bez względu na płeć. Działaczki mówiły o świeckim państwie i wydatkach państwa na kościół, drożyźnie, rolnictwie, skomentowały obecną sytuację na granicy polsko-białoruskiej.
Posłanka Anita Sowińska mówiła m.in. o energetyce. – Od katastrofy klimatycznej nie mamy urlopu. O niej musimy nie tylko myśleć codziennie, ale też robić coś, aby ją powstrzymać (…) Polska ma duży potencjał jeżeli chodzi o energetykę wiatrową na morzu. Niestety w polityce rządu ta polityka rozwoju morskiej energetyki wiatrowej jest konserwatywna. (…) Jest w tym zakresie duże opóźnienie. W Polsce tylko 12 procent energii pochodzi z odnawialnych źródeł, w Europie jest to średnio 20 procent. Musimy przyśpieszyć – mówiła.
Z Kołobrzegu polityczki pojechały do Szczecinka.
Pod tekstem zapis wideo konferencji.
A to można tak bezprawnie zajmować pół deptaka?
Paniom się marzy świat jak z Seksmisji – dominacja kobiet 🙁