Prezydent Kołobrzegu podjął decyzję – będzie miejski Sylwester, a sztuczne ognie zostaną wystrzelone z portowych główek.
Jeszcze tydzień temu pokaz fajerwerków i sam miejski Sylwester stał pod znakiem zapytania, bo nie wiadomo było dokładnie skąd je wystrzelić. Molo odpadło już na początku ponieważ w tym roku kawiarnia, która się tam mieści organizuje własną imprezę i mogłoby to być niebezpieczne dla ludzi bawiących się tam w ostatnią noc w tym roku.
W zeszły piątek na poszukiwanie dogodnego miejsca wybrali się więc miejscy urzędnicy razem z przedstawicielem firmy pirotechnicznej. Okazało się, że główki portowe nadają się i to właśnie stamtąd po raz pierwszy po dwuletniej przerwie, w noc z 31 grudnia 2017 roku na 1 stycznia 2018 roku w niebo pofruną fajerwerki. Jest już nawet zgoda Urzędu Morskiego w Słupsku.
Oprócz pokazu, urząd miasta zaplanował też około godzinny set muzyczny.