Co z nieużytkami między dwoma dużymi osiedlami w Kołobrzegu? Miasto stara się o nie od lat

Wraca temat nieużytków między osiedlami Bajkowym i Europejskim – magistrat kolejny raz ma zwrócić się do Agencji Mienia Wojskowego o przekazaniu mu tych terenów lub odsprzedanie ich miastu z dużą bonifikatą. Prezydent Kołobrzegu nie kryje, że po ostatnich wyborach parlamentarnych, liczy na większe zrozumienie w AMW.

Chodzi o prawie 12 hektarów zieleni między dwoma osiedlami – Europejskim i Bajkowym. Należą one do Agencji Mienia Wojskowego. AMW próbowała je – jak dotąd bezskutecznie – sprzedać komercyjnie za kilkanaście milionów złotych (w 2017 r. było to 13 mln zł) z przeznaczeniem pod budownictwo, mimo że plan zagospodarowania przestrzennego wskazuje tu na coś zupełnie innego.

– Teraz po 15 października (tj. po wyborach parlamentarnych – dop. red.) znowu ten temat wrócił na agendę, zaczynamy o tym bardzo poważnie rozmawiać – przyznała na antenie Telewizji Kablowej Kołobrzeg prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska – Jest to miejsce, które w planie zagospodarowania przestrzennego jest zapisane jako zieleń parkowa, i taki park chcemy tam stworzyć. Jak już ukonstytuuje się nowy rząd, jak już te wszystkie zmiany dokonają się, zamierzam rozmawiać ponownie z Agencją Mienia Wojskowego w sprawie przekazania ich nam lub odkupienia z bonifikatą (…). Tam musi powstać teren rekreacyjny, który kompleksowo zaprojektujemy, tak by mogli z niego korzystać dzieci, dorośli, zwierzęta, by stały się miejscem spotkań, rekreacji, żeby można było tam pójść i spędzać aktywnie czas z rodziną.

Miasto zabiega o te działku od wielu lat. Więcej pisaliśmy o tym m.in. w 2017 r. – TUTAJ.

Napisz komentarz

zobacz wszystkie komentarze

Send this to friend