Wakacje właśnie dobiegły końca. Szczyt sezonu w Kołobrzegu także. Wczoraj w okolicy kołobrzeskich plaż, deptaków i promenady było już odczuwalnie mniej turystów. Sprawdzamy, czy w związku z tym wstęp na jedną z największych atrakcji kurortu, jaką jest molo, nadal jest płatny.
Kołobrzeskie molo zostało oficjalnie otwarte 19 czerwca 1971. Konstrukcja ma długość 220 metrów i szerokość 9 metrów. Na końcu pomostu znajduje się dwupoziomowa głowica. W 2014 za 3 mln zł przeprowadzono generalny remont obiektu.
Spacer pomostem, umieszczonym 4,5 metra nad poziomem morza, jest obowiązkowym punktem pobytu w Kołobrzegu. Od kilku lat za tą przyjemność trzeba zapłacić (z opłat są zwolnieni mieszkańcy posiadający Kartę Mieszkańca i turyści, którzy zapłacili opłatę uzdrowiskową). Bilet normlany kosztuje 7 zł.
Czy koniec wakacji oznacza jednocześnie zamknięcie kasy, w której sprzedawane się bilety wstępu na molo? Nie, bilety wstępu na molo obowiązują w okresie od ostatniego piątku kwietnia do trzeciej niedzieli października w godz. 9.00 – 21.00. Wszystkie stawki biletów i sposoby poboru opłaty dokładnie podaliśmy TUTAJ.
Turyści którzy opłacili legalny pobyt płacą opłatę uzdrowiskową i codziennie mogą spacerować po molo od rana do wieczora, kto mieszka na lewo płaci za wstęp, logiczne
Jest dużo osób,które przyjeżdża na parę godzin.Wcake nie musi mieszkać na lewo.Ja mieszkam w Mielnie,ale też wybieram się na spacer do Kołobrzegu
Co Ty kobieto za głupoty piszesz w hotelu też jest pobyt na lewo? Jak wynajmujesz pokoik u Mietka na stryszku to płacisz opłatę , bo Ci Mieciu policzy.
Co to znaczy nie legalny pobyt?Stary musi mieć z tobą wesoło.🤣
Dom Pomocy Społecznej w Czarnem serdecznie dziękuje za darmowe wejście na molo dla naszych Mieszkańców.
Kuracjusze płacą 6 zł dziennie opłaty klimatycznej na rzecz miasta Kołobrzeg i z tego tytułu maja jednorazowy darmowy wstęp no molo. Każde następne wejście na molo tego samego dnia jest już płatne bez jakichkolwiek zniżek. Więc osoby które mieszkają w hotelu na krótki okres nie płacą klimatycznego i za wejście na pobierana jest od nich opłata.
Pora przyjrzec się tym opłatom klimatycznym w swietle prawa czlowieka, jakim jest swobodne przemieszczanie się. Od pewnego czasu wkurza mnie biletowanie wstępu do Wolińskiego Parku Narodowego. Od dzieciństwa w końcu lat 60. do czasu sprzed dwóch-trzech lat zawsze Park jako NARODOWY byl otwarty dla wszystkich, co za wredne umysły zechciały na tym panstwowym obszarze Polski zarabiać?! Dodam, że jako mieszkaniec sasiedniej gminy, Świnoujscia jestem zwolniony z oplaty, ale nie zmniejsza to mojej irytacji.
Ply pp to pp 04 p ppp pp pl pp
L pp