Na dnie wyschniętego Kanału Drzewnego, po którym można swobodnie chodzić, odbyła się dziś konferencja prasowa starosty kołobrzeskiego i przedstawicieli wędkarzy. – Doszło do katastrofy ekologicznej – mówili wędkarze, przypominając, że kiedyś odbywały się tu tarła ryb. Dziś możemy już o tym zapomnieć.
Wędkarze wymienili pięć powodów, przez które kanał wysechł. Przynajmniej dwa z nich można usunąć stosunkowo szybko. Jednak apele wędkarzy i samorządowców do Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”, instytucji, która odpowiada za administrację wód, o podjęcie szybkich działań ratunkowych od lat pozostają bez odpowiedzi.
Więcej w wideo.