Przejście techniczne przez tory na stacji kolejowej zostało zlikwidowane podczas zakończonego niedawno remontu. Korzystali z niego szczególnie obładowani walizkami podróżni i niepełnosprawni pasażerowie. Dodatkowo wciąż nie działają windy. Teraz więc podróżni nie mają innego wyjścia jak mozolnie pokonywać kolejne stopnie schodów w przejściu podziemnym, w którym nie ma nawet szyn dla wózków czy rowerów. To spore utrudnienie dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Jeżeli ktoś chce skorzystać z wind, musi iść na kładkę nad torami. To kilkadziesiąt metrów dalej.
Zapytanie o windy wysłaliśmy do PKP. Do tematu wrócimy.