Najładniejsza kołobrzeska fontanna, czyli tzw. mokry chodnik przy kortach tenisowych (na zdj.) tego lata nie ruszy. Wszystko przez tzw. aerozol, który rozpryskuje wokół i na spacerujących bez żadnych praktycznie ograniczeń, co jest niewskazane w czasie epidemii koronawirusa.
Podobnie sytuacja wygląda z fontanną na Placu 18 Marca. Tu częściowy rozruch wodotrysku jest wprawdzie jeszcze możliwy, ale już wiadomo, że nie zobaczymy podświetlanego nocą „dmuchawca”.
Urząd miasta konsultuje jeszcze rozruch fontanny na pl. Pionierów. Pod znakiem zapytania stoją fontanny na rzece Parsęta. Te, co roku uruchamiają Miejskie Wodociągi i Kanalizacja. Tu wprawdzie ze względu na ich położenie wątpliwości czy są dla ludzi bezpieczne w związku z epidemią nie ma, ale z kolei spółka miejska musi zebrać wymagane pozwolenia. Czy zdąży tego lata? Zobaczymy.
