„Jak się nazywa najmłodsza z mew?” – pytali dziennikarze podczas odsłonięcia rzeźb mew, które 23 października stanęły przy kortach tenisowych. Wiadomo przecież, że starsze to Marian i Marlena, ale imię juniora pozostawało zagadką. Do dziś.
Na zdjęciu Darek Jakubowski, autor Marianów i Hubert Skrzypczak laureat konkursu.
Autor zabawnych kolaży z mewami w roli głównej tzw. Marianów, Darek Jakubowski wspólnie z wydawnictwem Kamera ogłosili w mediach społecznościowych konkurs na imię dla mewy juniora. Wygrał go Huber Skrzypczak, który jako pierwszy w internetowym konkursie podał zwycięską propozycję.
Tak więc bezimienna dotąd, najmłodsza z mew, których rzeźby pojawiły się już „na mieście”, będzie nosić imię Mietek. Jak informują organizatorzy konkursu dopuszczalne są też odmiany tego imienia. Możemy więc mówić Mieciu, czy nawet Mieczysław.
Laureat otrzymał od wydawnictwa Kamera upominki. Wyróżniono Monikę Kotynię i Magdalenę Świątek, które również zaproponowały, by postać mewy, nazwać Mietek.
Fot. Kasia Zawalska.
Poniżej zdjęcie wykonane 23 października podczas montażu rzeźb mew przy kortach tenisowych. Według projektu Darka Jakubowskiego wykonał je rzeźbiarz Romuald Wiśniewski.
