40- i 41-letni mężczyźni stoją za podpaleniem czterech aut w nocy z piątku na sobotę na osiedlu Radzikowo.
Mężczyźni zostali zatrzymani już następnego dnia wieczorem. W międzyczasie mieszkańcy organizowali się w straże sąsiedzkie, które miały patrolować okolice domów na Radzikowie.
Jednak już następnego dnia wieczorem policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy są podejrzani o podpalenia. Obaj pochodzą spoza powiatu kołobrzeskiego – jeden jest z województwa pomorskiego, drugi z kujawsko-pomorskiego.
Do zatrzymania doszło dzięki szybkiemu śledztwu, które przeprowadzili policjanci. Po analizie monitoringu wytypowano potencjalnych sprawców. Ich wizerunek został udostępniony patrolom policyjnym. Policjanci jednego z nich rozpoznali w napotkanym przechodniu poszukiwanego. Mężczyzna został zatrzymany. Dzięki informacjom uzyskanym podczas przesłuchania policjanci dotarli i następnie zatrzymali drugiego z mężczyzn.
Obaj przebywają w areszcie. Policja przekazała dziś wyniki śledztwa do prokuratury wraz z wnioskiem o tymczasowy areszt.