Komin, na którym znajdują się nadajniki trzech operatorów telefonii komórkowej ma zostać rozebrany. Koliduje z planami inwestora. Czy to oznacza, że dużej części miasta grozi odłączenie od mobilnego internetu, lub kłopoty z dostępem do sieci?
Fot. zdjęcie ilustracyjne
Na prywatnym terenie dawnej mleczarni przy św. Wojciecha stoi komin. Zamontowane są na nim nadajniki trzech operatorów sieci komórkowych: T-Mobile, Orange i Plus. Właściciel terenu planuje nową inwestycję, w której nie ma miejsca na komin. Zostanie zburzony, znikną więc też nadajniki.
Operatorzy telefonii komórkowej zgłosili się do miasta z propozycją, postawienia masztu na terenie Zieleni Miejskiej. Ale żeby taki masz mógł tam w ogóle stanąć, potrzebne są zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego.
– Na najbliższą sesję Rady Miasta przygotowałam projekt uchwały i będę rekomendowała radnym, żeby przygotować plan zagospodarowania przestrzennego dający szansę usytuowania tam masztu, a na tym maszcie stacji bazowych telefonii komórkowych – mówiła dziś podczas spotkania z dziennikarzami prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska – Jeśli radni przyjmą tę propozycję, to jeszcze w tym roku taki plan mógłby zostać wprowadzony w życie, jeśli nie, to trzeba mieć świadomość, że ta część miasta będzie tak naprawdę pozbawiona możliwości szybkiego dostępu do telefonu i mobilnego internetu.
Planowany maszt miałby mieć wysokość około 50 metrów. Jeżeli radni wyrażą zgodę na zmianę planu, ruszy cała machina planistyczna. Po drodze będzie czas na uwagi i debatę mieszkańców.